Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Dotkliwy cios dla Obywateli RP. Z tej strony krytyki raczej się nie spodziewali

Każdy akt przemocy – zarówno werbalnej, jak i fizycznej – powinien spotkać się z powszechną krytyką, niezależnie od tego, kto jest sprawcą, a kto adresatem, kto jest uczestnikiem demonstracji,

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Każdy akt przemocy – zarówno werbalnej, jak i fizycznej – powinien spotkać się z powszechną krytyką, niezależnie od tego, kto jest sprawcą, a kto adresatem, kto jest uczestnikiem demonstracji, a kto kontrdemonstracji, czy jakie kto ma poglądy.  Narusza bowiem elementarne prawa człowieka i godzi w naszą wolność - napisał Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich w oświadczeniu wydanym w związku z wydarzeniami podczas wczorajszej demonstracji na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie

Przypomnijmy, Adam Borowski, legendarny opozycjonista, a obecnie szef warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”, został napadnięty i uderzony w twarz podczas obchodów 85. miesięcznicy smoleńskiej. Agresywny napastnik – uczestnik kontrmanifestacji, w której brali udział m.in. tzw. Obywatele RP – został zatrzymany przez policję. Zadymiarze od jakiegoś czasu przychodzą przed Pałac Prezydencki, by przede wszystkim zakłócać patriotyczno-żałobne uroczystości związane z upamiętnieniem ofiar tragedii smoleńskiej.

Czytaj też: Poziom zdziczenia „Obywateli RP” sięga zenitu. Ci ludzie dosłownie zieją nienawiścią. Szokujące nagranie

Oświadczenie w sprawie wczorajszych wydarzeń w Warszawie wydał rzecznik praw obywatelskich.

Podczas demonstracji związanych z obchodami miesięcznicy katastrofy smoleńskiej 10 maja br. na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie doszło do niebezpiecznych incydentów. Jak poinformowały media, naruszona została nietykalność cielesna jednego z uczestników zgromadzenia – Pana Adama Borowskiego,  działacza opozycji antykomunistycznej w okresie PRL, szefa warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”.

W związku z tym chciałem przekazać mu wyrazy ubolewania i solidarności, jak również wyrazić moje wielkie zaniepokojenie całym zdarzeniem.

Chciałem też zaapelować do uczestników wszystkich demonstracji i zgromadzeń publicznych o powściągliwość w wyrażaniu emocji, unikanie mowy nienawiści  oraz  ograniczenie zachowań i gestów, które mogłyby prowokować przemoc.    

Prawo do demonstracji, wolności słowa i wyrażania własnych poglądów należy do fundamentów demokracji. Zostało ustanowione dzięki wielkiej odwadze, zaangażowaniu i solidarności milionów polskich obywateli. Niezależnie więc od dzisiejszych rozwiązań ustawowych oraz towarzyszących im kontrowersji, należy dbać o kulturę zgromadzeń publicznych. Samo prawo bowiem, nawet najbardziej precyzyjne, nie wystarczy, jeśli nie towarzyszy mu dobra wola oraz poszanowanie godności drugiego człowieka.

Każdy akt przemocy – zarówno werbalnej, jak i fizycznej – powinien spotkać się z powszechną krytyką, niezależnie od tego, kto jest sprawcą a kto adresatem, kto jest uczestnikiem demonstracji, a kto kontrdemonstracji, czy jakie kto ma poglądy.  Narusza bowiem elementarne prawa człowieka i godzi w naszą wolność

- napisał Adam Bodnar w oświadczeniu.

W 2015 roku posłowie Platformy Obywatelskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i niezrzeszeni zgłosili kandydaturę Bodnara na stanowisko rzecznika praw obywatelskich. 24 lipca 2015 Sejm wybrał go na ten urząd RPO (za jego kandydaturą zagłosowało 239 posłów). Zofia Romaszewska, jego kontrkandydatka zgłoszona przez PiS otrzymała 155 głosów. 7 sierpnia Senat zatwierdził ten wybór i 9 września Adam Bodnar złożył przed Sejmem ślubowanie, obejmując urząd na pięcioletnią kadencję.

 



Źródło: rpo.gov.pl,niezalezna.pl

#org.wikipedia.pl #Obywatele RP #RPO

pb