- dodał wicemarszałek Sejmu.- Wyszedł przed kamery i powiedział, że może być tutaj wadą prawną dotknięta emisja polskich obligacji i on jako inwestor by się zastanawiał czyje interesy dzisiaj reprezentują politycy opozycji. Jeżeli doprowadzą do sytuacji w której może pojawić się zagrożenie wykorzystania środków unijnych. Jeżeli chcieli doprowadzić do tego, żeby budżet został nieprzyjęty, żeby zostało zagrożone "500+", żeby zostało zagrożone "Mieszkanie+", żeby została zagrożona stabilność finansowa również wobec polskich emerytów, no to czy to jest postawa odpowiedzialna opozycji?
- Budżet został przyjęty zgodnie z prawem. Każdy z nas posłów biorących udział w głosowaniu nad tym budżetem w sali kolumnowej jest funkcjonariuszem publicznym. Każdy z nas złożył podpis, że brał udział w głosowaniu. Wszystkie wątpliwości które stawiała opozycja, z opublikowaniem nagrań z jednej, drugiej i trzeciej kamery, ze stwierdzeniem, że było kworum, z oczywistością, że posłowie mogli uczestniczyć w głosowaniu zostało przez nas wyjaśnione i obalone - stwierdził na antenie TVN24 Joachim Brudziński.