Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Skandal wokół filmu z Polą Negri

Minister kultury zdecydował, że niemy film z 1918 roku będzie promował Polskę podczas prezydencji w UE.

Minister kultury zdecydował, że niemy film z 1918 roku będzie promował Polskę podczas prezydencji w UE. Filmowcy protestują i zapewniają, że film artystycznie jest na niskim poziomie, jednak resort kultury jest nieugięty i nie wycofa się z finansowania projektu.

„Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów” („Mania. Die Geschichte einer Zigarettenarbeiterin”) to film produkcji niemieckiej w reż. pochodzącego z Węgier Eugena Illesa i wg scenariusza Hansa Brennerta, który miał premierę 8 listopada 1918 r. 20-letnia wówczas Pola Negri (właściwie - Apolonia Chałupiec) rozpoczęła od niego swoją międzynarodową karierę. Obraz ten jest rekonstruowany cyfrowo.
Projekt opracowany przez Filmotekę Narodową ma kosztować 2,5 mln zł.

Filmoteka Narodowa chce, by film ten promował polską prezydencję w dziesięciu miastach świata. Sprzeciwili się temu polscy filmowcy m.in. Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz, Krzysztof Zanussi, prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski oraz dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz. Filmowcy zgodnie twierdzą, że poziom artystyczny filmu jest niski.

W rozmowie z PAP minister kultury Bogdan Zdrojewski powiedział, że mimo sprzeciwu polskich filmowców, utrzyma on decyzję o finansowaniu projektu Filmoteki Narodowej. Podkreślił, że pieniądze
na jego realizację pochodzą z Unii Europejskiej w ramach resortowego programu „Polska prezydencja 2011 - Promesa”.

- Pola Negri i ten film jest jest jednym z wielu projektów, który pojawił się w naszej ofercie, ale jest elementem o tyle znaczącym, że pokazującym naszą otwartość, dokonania techniczne i zasoby filmowe. Trzeba też pamiętać, że to jest pokazanie takiego jedynego, pełnego dokumentu związanego z polską aktorką Apolonią Chałupiec, która tym filmem właściwe rozpoczynała wielką karierę. I ważne jest też, że to my mamy ten film, że byliśmy w stanie dokonać jego rekonstrukcji.- powiedział PAP minister kultury.

Według Zdrojewskiego, prezentacja odnowionego cyfrowo filmu z Polą Negri to dla Filmoteki Narodowej szansa na współpracę z archiwami filmowymi, realizującymi podobne cele i zrzeszonymi w FIAF (Światowym Stowarzyszeniu Archiwów Filmowych) oraz w ACE (Europejskie Stowarzyszenie Filmotek).

Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski powiedział jednak, że wydawanie 2,5 mln zł na promocję Polski za pomocą niemego filmu węgierskiego reżysera, który przed wojną wyprodukowali Niemcy to „pieniądze wyrzucone w błoto”. Projekt Filmoteki wygrał z o wiele sensowniejszym – jego zdaniem - projektem przygotowanym przez studio filmowe Kadr. Studio to zamierzało pokazać widzom w dziesięciu wybranych stolicach 14 zrekonstruowanych cyfrowo arcydzieł polskiej kinematografii, m.in.: „Popiół i diament” Andrzeja Wajdy, „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza, „Salto” Tadeusza Konwickiego, „Eroicę” Andrzeja Munka, „Sanatorium pod klepsydrą” Wojciecha Hasa.

Z kolei projekt Filmoteki Narodowej „Pola Negri (Mania) - światowe tournee filmu niemego z muzyką na żywo” będzie polegał na przedstawieniu filmu „Mania. Historia pracownicy fabryki papierosów” w dziesięciu stolicach świata (Berlin, Bruksela, Kijów, Londyn, Madryt, Mińsk, Moskwa, Paryż, Pekin, Tokio).

Filmoteka przekonuje przy tym, że Pola Negri to „najlepsza polska aktorka w historii filmu”.

- Ten film jest znakomitym przykładem europejskiej współpracy - reżyserem był Eugen Illes – Węgier, główną rolę powierzono artystce polskiego pochodzenia - Poli Negri, a produkcja zrealizowana
została w Niemczech, w Berlinie - ówczesnej stolicy europejskiego filmu. Pola Negri to legenda kina niemego, pierwsza gwiazda polskiego pochodzenia powszechnie rozpoznawalna na świecie, wymieniana we wszystkich podręcznikach historii kina wraz ze światowymi gwiazdami takimi jak Asta Nielsen, Greta Garbo, Mary Pickford, Lilian Gish czy Gloria Swenson. - przekonuje wicedyrektor Filmoteki Narodowej Krzysztof Hnatkowski.

Pokazom filmu towarzyszyć będzie muzyka na żywo w wykonaniu polskiej Wrocławskiej Orkiestry Kameralnej Leopoldinum pod dyrekcją Jerzego Maksymiuka, który skomponuje również oryginalną,
specjalnie dla tego filmu muzykę.



 



Źródło: