Ujawnienie tajemnicy państwowej, przekroczenie uprawnień i wykorzystanie materiałów operacyjnych - takie zarzuty usłyszeli funkcjonariusze CBA: Czesław B. i Robert J., którzy pod koniec 2012 r. przekazali "Gazecie Wyborczej" zdjęcia z Tomaszem Kaczmarkiem nad walizką z pieniędzmi. Grozi im nawet do 5 lat więzienia.
Chodzi o fotografie wykonane w trakcie operacji przekazania łapówki w sprawie dotyczącej
willi w Kazimierzu, która według CBA należy do małżeństwa Kwaśniewskich.
- Funkcjonariusze usłyszeli zarzuty z artykułów: 265 § 1, 266 § 1 i 231 § 1. Postępowanie jest teraz prowadzone nie w sprawie, a przeciwko nim - poinformowało nas biuro prasowe Prokuratury Okręgowej w Lublinie, które prowadzi sprawę.
Art. 265 § 1. mówi:
Kto ujawnia lub wbrew przepisom ustawy wykorzystuje informacje stanowiące tajemnicę państwową, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Art. 266. § 1 mówi:
Kto, wbrew przepisom ustawy lub przyjętemu na siebie zobowiązaniu, ujawnia lub wykorzystuje informację, z którą zapoznał się w związku z pełnioną funkcją, wykonywaną pracą, działalnością publiczną, społeczną, gospodarczą lub naukową, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Art. 231 dotyczy nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego:
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Źródło: niezalezna.pl
Samuel Pereira