Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Arogancki Putin, bezradny Tusk

Gazprom i należący m.in. do skarbu państwa EuRoPol Gaz podpisały memorandum dotyczące budowy drugiej nitki gazociągu Jamał. Wiadomość ta zaskoczyła premiera. Donald Tusk wcześniej zapewniał, że Polska nie chce kupować więcej gazu od Rosjan. – Ta spra

kremlin.ru
kremlin.ru
Gazprom i należący m.in. do skarbu państwa EuRoPol Gaz podpisały memorandum dotyczące budowy drugiej nitki gazociągu Jamał. Wiadomość ta zaskoczyła premiera. Donald Tusk wcześniej zapewniał, że Polska nie chce kupować więcej gazu od Rosjan. – Ta sprawa kompromituje rząd – twierdzi opozycja.

O tym, jak chaotycznie na propozycję Władimira Putina i rosyjskie działania w sprawie budowy drugiej nitki Jamału reaguje rząd, świadczy to, że wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński, nie bacząc na prestiż swojego urzędu, spotkał się podczas szczytu państw bałtyckich w Sankt Petersburgu z szefem Gazpromu. Odpowiednim partnerem do rozmów powinien być w tym wypadku przedstawiciel rosyjskiego rządu w randze wicepremiera. Na spotkaniu Piechociński nie dowiedział się niczego ponad to, co wiadome było już wcześniej.

Piotr Naimski, były wiceminister gospodarki odpowiedzialny za bezpieczeństwo energetyczne kraju, uważa, że propozycja Rosjan jest sprzeczna z polskim interesem. Jego zdaniem, próba budowy kolejnej nitki Jamału w Polsce obliczona jest na to, że gdy już taka rura będzie, to zawsze znajdzie się polityczne lobby, które będzie naciskało, żeby z niej skorzystać. A my, zamiast zwiększać dostawy rosyjskiego gazu, powinniśmy sprowadzać go z innych krajów, a także wydobywać w Polsce, m.in. z łupków.

Niezależni analitycy twierdzą, że powrót Rosjan do projektu Jamał II to próba storpedowania planów eksploatacji gazu łupkowego w naszym kraju. Od kilku lat Stany Zjednoczone dzięki łupkom zamiast importować gaz, zaczynają go sprzedawać. Za kilka lat do podobnej rewolucji mogłoby dojść i u nas. To oznaczałoby utratę przez Gazprom części europejskiego rynku. Kroki podjęte przez Putina oznaczają, że Rosja nie zamierza do tego dopuścić.

Po wczorajszym zamieszaniu z gazowym memorandum PiS chce, aby Donald Tusk na najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawił swoje stanowisko w tej bardzo niepokojącej sprawie. 

Cała sytuacja dowodzi, jak olbrzymi bałagan panuje w szeregach rządowych. To nie wytrzymuje żadnej krytyki. Jak na razie nie mamy dostatecznej liczby danych, aby wyrokować, co rząd nam szykuje, jednak cała ta sytuacja nic dobrego nie wróży – mówi „Codziennej” Wojciech Jasiński, przewodniczący sejmowej komisji gospodarki.

Chaos, jaki zapanował w rządzie, sprawił, że zasadne staje się pytanie, czy w ogóle leci z nami premier? Ministrowie gospodarki, skarbu państwa i spraw zagranicznych zdają się zaskakiwać siebie nawzajem, co świadczy o tym, że rząd nie prowadzi żadnej polityki w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego państwa. Premier nad niczym nie panuje – mówi nam Maks Kraczkowski z PiS‑u. Według niego po raz kolejny potwierdza się teza, że Rosja kształtuje sytuację polityczną w Europie za pomocą surowców energetycznych.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Marek Michałowski