PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Modlin najwcześniej na jesieni

67 dni – tyle ma trwać wymiana pasa startowego na lotnisku w Modlinie na nowy, wykonany w technologii betonowej. Główny wykonawca jeszcze tydzień temu twierdził, że remont potrwa do grudnia. Teraz pod naciskiem zarządu lotniska podał, że zrobi to czt

Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Marcin Pegaz/Gazeta Polska
67 dni – tyle ma trwać wymiana pasa startowego na lotnisku w Modlinie na nowy, wykonany w technologii betonowej. Główny wykonawca jeszcze tydzień temu twierdził, że remont potrwa do grudnia. Teraz pod naciskiem zarządu lotniska podał, że zrobi to cztery razy szybciej. Zdaniem ekspertów to nierealny termin.

Władze portu lotniczego w Modlinie wezwały generalnego wykonawcę pasa startowego do pilnego przedstawienia harmonogramu jego remontu. W ubiegłym tygodniu Erbud zaproponował cztery warianty naprawy, z których każdy zakładał zastosowanie mieszanek asfaltobetonowych. Zarząd lotniska nalegał jednak, aby nowy pas wykonano w technologii betonowej, a prace ukończono do czerwca. Zagroził też, że jeśli główny wykonawca nie przedstawi oczekiwanego harmonogramu, zleci remont pasa na jego koszt innej spółce. W tej sytuacji Erbud zobowiązał się do wybudowania betonowego pasa w 67 dni.

Według ekspertów wykonanie prac w tak krótkim czasie nie jest możliwe. W wypadku tego rodzaju inwestycji pośpiech w ogóle nie jest wskazany. Lotnisko w Modlinie próbowano uruchomić na piłkarskie Euro 2012 i to wtedy na budowę pasa startowego trafiło nieodpowiednie kruszywo, którego użyto jako składnik betonu. – Na oko ten zły margiel nie różni się od właściwego i tylko ekspertyza pozwala ustalić, z którą skałą mamy do czynienia – powiedział inspektor budowlany, z którym rozmawiała „Gazeta Polska Codziennie”. Prawdopodobnie zawinił tu nadzór inwestorski. Z powodu pośpiechu nie wykonano właściwych ekspertyz.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga sprawdza, czy firma Bud-Invent, która w imieniu zarządu lotniska powinna kontrolować prace Erbudu, należycie wykonała swoje obowiązki. Według Renaty Mazur, rzeczniczki praskiej prokuratury, chodzi o wyrządzenie znacznej szkody w mieniu lotniska poprzez niewywiązanie się z nadzoru inwestorskiego. Sprawą zainteresowała się też grupa radnych mazowieckiego sejmiku wojewódzkiego, która próbowała powołać komisję do zbadania nieprawidłowości w Modlinie, ale projekt uchwały w tej sprawie odrzuciła koalicja samorządowców z PO i PSL.

Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie"

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Marek Michałowski