Planowane przez NATO rozmieszczenie rakiet Patriot na granicy turecko-syryjskiej "grozi wojną światową", która ogarnęłaby także Europę - oświadczył w sobotę szef sztabu armii irańskiej.
Turcja poprosiła w listopadzie NATO o system rakiet Patriot, które są w stanie przechwytywać samoloty, pociski manewrujące i głowice taktycznych rakiet balistycznych. Wystąpiła z tą prośbą po powtarzających się przypadkach ostrzeliwania tureckiego terytorium z terenu Syrii podczas toczącej się tam wojny domowej.
- Każda z tych rakiet będzie czarnym punktem na mapie świata i może stać się przyczyną wojny światowej - oświadczył szef sztabu irańskich sił zbrojnych generał Hassan Firuzabadi, którego cytuje irańska agencja ISNA.
- Oni planują wojnę światową, co jest bardzo niebezpieczne dla przyszłości rodzaju ludzkiego i dla przyszłości samej Europy - ostrzegł irański generał.
Rakiety maję najpóźniej do końca stycznia być rozmieszczone na terytorium Turcji i będą gotowe do działania systemy obrony rakietowej Patriot. Aby zapobiec rozprzestrzenieniu się wojny domowej w Syrii na terytorium Turcji, NATO planuje także wysłać samolot wczesnego ostrzegania i kontroli AWACS, który będzie umożliwiał wykrywanie rakiet wystrzelonych z Syrii.
Turcja potępiła reżim prezydenta Baszara el-Asada, wsparła syryjskich powstańców i udzieliła schronienia uciekinierom z tego kraju.
Teraz Ankara obawia się, że Asad może być na tyle zdesperowany, by użyć broni chemicznej.
Syria dysponuje artylerią rakietową oraz rakietami krótkiego zasięgu, z których część może przenosić głowice chemiczne. Są wśród nich radzieckiej produkcji rakiety OTR-21 Toczka (w terminologii NATO SS-21 Scarab) oraz Scud-B, które zaprojektowane były m.in. do przenoszenia głowic jądrowych.
Pod koniec listopada ministrowie spraw zagranicznych krajów członkowskich NATO poparli prośbę Turcji o rozmieszczenie systemów Patriot. Zdecydowano, że Niemcy i Holandia dostarczą po dwie baterie systemu obrony rakietowej, natomiast władze USA najprawdopodobniej wypełnią ewentualne luki, wysyłając część ze swojego arsenału rakiet Patriot znajdującego się w Europie.
Rozmieszczony w Turcji system obrony obsługiwać je będzie do 400 niemieckich i 360 holenderskich żołnierzy, najpewniej gdzieś z głębi Turcji.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
kp