Kaczyński podczas niedzielnego spotkania z działaczami i sympatykami PiS w Szczecinie pytany był m.in. o to, czy węgiel przed zimą trafi do odbiorców indywidualnych. Podkreślił, że węgla dla nikogo nie zabraknie. Padły też konkrety jeżeli chodzi o cenę, do jakiej dąży rząd Zjednoczonej Prawicy.
Prezes PiS podkreślił, że oprócz dopłat do węgla będzie "cały mechanizm obniżenia ceny węgla".
- Celem jest 1999 zł, plus 1000 zł dopłaty, czyli węgiel po 1000 zł
– powiedział.
Kaczyński wskazał też, że rząd próbował zorganizować dystrybucję węgla poprzez składy węgla, ale te – jak mówił – "nie były tym kompletnie zainteresowane". "Oni po prostu chcą trzymać ten węgiel, aż ludzie będą zmuszeni kupować go nawet po 4 tys. Teraz chcemy dystrybuować węgiel przez samorządy" – mówił.
Dodał, że "każda gmina w Polsce dostała co najmniej 2,9 mln zł, każdy powiat co najmniej 6,1 mln zł, każdy samorząd województwa co najmniej 32,7 mln zł".
- Jest swoboda wydawania tych pieniędzy, ale gdybym był na przykład wójtem gminy, gdzie są biedni ludzie, to część tych pieniędzy przeznaczyłbym na pomoc im, aby im dołożyć do zakupu węgla
– mówił Kaczyński.