10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

2:1, czyli Bielan kontra Ociepa. UJAWNIAMY kulisy rozmów ws. rekonstrukcji rządu Zjednoczonej Prawicy

"Żadne decyzje personalne dotyczące zmian w rządzie jeszcze nie zapadły" - twierdzi w rozmowie z portalem Niezalezna.pl znany polityk Zjednoczonej Prawicy. Przyznaje równocześnie, że trwają rozmowy koalicjantów, a w tym tygodniu ma dojść do spotkania koalicyjnego, na którym będzie analizowana sytuacja. Problem mogą się bowiem okazać ambicje ugrupowań, które zasiliły ekipę rządzącą. "Czyli nieformalna grupa skupiona wokół ministra Ociepy oraz Republikanie" - precyzuje nasz rozmówca, według którego bardzo poważnie rozważany jest scenariusz powstania nowych ministerstw.

Fot. Tomasz Hamrat/ Gazeta Polska

Od momentu opuszczenia rządu i Zjednoczonej Prawicy przez ugrupowanie Jarosława Gowina rozpoczęły się działania mające na celu utrzymanie większości sejmowej w nowym kształcie. Jej zarys pokazały niedawne sejmowe głosowania m.in. nad nowelizacją ustawy medialnej. 

Pojawiły się również rozmaite spekulacje medialne dotyczące obsady stanowisk w rządzie opróżnionych przez Jarosława Gowina i polityków jego ugrupowania. Część z nich - w ślad za liderem partii - "wypowiedziała posłuszeństwo" rządzącej większości, ale spora grupa postanowiła kontynuować wykonywanie mandatu poselskiego w klubie Prawa i Sprawiedliwości.

Znany od kilku lat model Zjednoczonej Prawicy opartej na trzech filarach - Prawie i Sprawiedliwości, Solidarnej Polsce oraz Porozumieniu, uległ w ostatnich tygodniach istotnej zmianie. Wraz z nią rozpoczęły się dyskusje o potrzebie rekonstrukcji rządu.

"Koalicja się powiększyła, jest w niej więcej podmiotów, dotychczas było trzech koalicjantów, a obecnie jest czterech. Doszła bowiem nieformalna grupa skupiona wokół ministra Marcina Ociepy, a także Republikanie Adama Bielana. Siłą rzeczy pojawiły się rozmowy o ich roli w rządzie"

- tłumaczy portalowi Niezalezna.pl prominentny polityk ekipy rządzącej.

Zmiany, także mające na celu budowę stabilnej większości, są dla ZP ważne w obliczu zaplanowanych na jesień głosowań nad projektami zawartymi w Polskim Ładzie, sztandarowym projekcie rządowym, mającym na celu odbudowę gospodarki po pandemii COVID-19.

Od kilku dni trwają medialne spekulacje o zmiana w składzie Rady Ministrów. Niektórzy nawet podają nazwiska konkretnych polityków, którzy odejdą z rządu i tych, którzy mieliby ich zastąpić.

"Decyzje personalne jeszcze nie zapadły, choć oczywiście dyskusja trwa. W tym tygodniu będzie jeszcze spotkanie poświęcone temu tematowi" - dodaje nasz rozmówca.

Na czym polega problem? Jak udało nam się dowiedzieć, nowy kształt koalicji rządzącej zmusza do wprowadzenia innych reguł w przydziale stanowisk w rządzie, szczególnie dla nowych koalicjantów. - Każde stanowisko dla "frakcji Ociepy" spotykać się ma z "podwójnym" żądaniem ze strony Partii Republikańskiej, która ma w Sejmie niemal dwukrotnie liczniejszą reprezentację niż byli działacze Porozumienia skupieni w klubie PiS - mówi nasz informator.

Do głosu - jak informuje nasze źródło - dochodzi również Solidarna Polska, która jako "stary koalicjant" z dodatkową liczniejszą reprezentacją w Sejmie (19 posłów), domaga się - przy nowym rządowym rozdaniu - większej liczby stanowisk. Obecnie SP obsadza kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości oraz posiada ministra bez teki w Kancelarii Premiera w osobie Michała Wójcika.

- Najprawdopodobniej więc z funkcjonujących obecnie resortów zostaną wydzielone 2-3 nowe - usłyszeliśmy.

Wczoraj doszło do spotkania lidera Partii Republikańskiej, Adama Bielana, z prezesem PiS, Jarosławem Kaczyńskim. Natychmiast pojawiły się domysły o roli Bielana w rządzie. Czy zostanie wicepremierem i ministrem w nowym rządzie? - zapytaliśmy.

"Nie, taki scenariusz obecnie nie jest rozważany" - usłyszeliśmy.

I chyba tego potwierdzeniem jest dzisiejsza deklaracja A. Bielana.

"Z całą pewnością nie będę kruszyć kopii o swoją pozycję. Dla mnie najważniejsze jest to, żeby zbudować bardzo stabilną konstrukcję, w której Republikanie będą ważnym członem (…), bez nas nie ma większości w parlamencie" - powiedział na antenie Polsat News lider Republikanów.

 



Źródło: niezalezna.pl

Grzegorz Broński