Jak stwierdził po spotkaniu z szefową KE Andrzej Duda, przygotowana przez niego propozycja legislacyjna dotycząca Najwyższej Izby Kontroli Sądu Najwyższego rozwiewa wątpliwości dotyczące wznowienia Krajowego Planu Odbudowy. Prezydent podsumował także swoje spotkania podczas wizyty w Pekinie. Jego zdaniem, można to nazwać "wizytą dyplomacji olimpijskiej".
Dziś Andrzej Duda spotkał się szefową KE Ursulą von der Leyen. Jak stwierdził prezydent, całą jego wizytę w Pekinie, można nazwać "wizytą dyplomacji olimpijskiej". Przypomniał, że cały wyjazd zaczął się od spotkania z prezydent Gruzji. "Później Pekin, spotkania z kolejnymi przywódcami, także z sekretarzem generalnym ONZ, z przewodniczącym międzynarodowego komitetu, z emirem Kataru, z prezydentami szeregu państw, przede wszystkim z Xi Jipingiem, z którym miałem spotkanie dwustronne, w formule oficjalnej razem z delegacjami".
"Podzieliłem się moimi spostrzeżeniami, odczuciami, również informacjami, które uzyskałem w trakcie tych rozmów, dotyczących sytuacji na wschodzie, sytuacji międzynarodowej. To był główny przedmiot naszych rozmów. Zgodziliśmy się, że przede wszystkim czego potrzebujemy to jest jedność europejska, jedność, i jeszcze raz jedność. Zarówno w Unii Europejskiej i Sojuszu Północnoatlantyckim po pierwsze, powinniśmy działać wspólnie (...), po drugie, że cały świat, także ci, którzy dzisiaj z nami prowadzą różnego rodzaju dyskusje, jak i ci, którzy tworzą pewne napięcia międzynarodowe muszą widzieć jedność, bo tylko tą drogą jesteśmy w stanie obronić pokój, obronić prawo międzynarodowe, to jest tutaj fundamentalne".
- przekazał prezydent. Jak dodał, "jeżeli prawo międzynarodowe jest przestrzegane, nie ma zagrożenia wojną. Wtedy jest pokój".
Ponadto, prezydent poinformował, że w ostatnich spotkaniach poruszony został temat likwidacji Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
"Przedstawiłem swoje stanowisko w tej sprawie, wyraziłem intencje jakie mi przyświecały. (...) Wyraziłem nadzieję, że to pozwoli zakończyć dyskusję pomiędzy Komisją Europejską, a polskimi władzami, jak również uzdrowi sytuację w sądzie najwyższym"
- powiedział.
Jak stwierdził, głosy opozycji w tej sprawie przyjmuje z satysfakcją. "Wyrażam satysfakcje, że fakt mojej inicjatywy, jest tutaj zarówno w Komisji Europejskiej, jak i przewodniczącego Rady Europejskiej, przyjmowany z aprobatą, że jest pewna ulga, że taka inicjatywa się pojawiła. Mam nadzieję, że to oznacza, że i z tej strony jest wola zakończenia tego problemu" - dodał.
"Jakiekolwiek spory w obrębie Unii Europejskiej są wodą na młyn dla przeciwników jedności europejskiej, dla naszych przeciwników, krótko mówiąc. Powinniśmy nie dawać im tej pożywki, a wszystkie spory najszybciej zamknąć"
- powiedział Andrzej Duda. Dodał, że z satysfakcją przyjął efekt negocjacji premiera Mateusza Morawieckiego z władzami czeskimi.
Na pytanie, czy po dzisiejszym spotkaniu z Ursulą von der Leyen, przewodnicząca KE jest gotowa odblokować Krajowy Plan Odbudowy, prezydent przekazał, że jest to analizowane.
"Rozmawialiśmy z panią przewodniczącą, w tej chwili projekt poddawany jest analizie. Zarówno przez prawników Komisji Europejskiej jak i rozumiem przez prawników współpracujących z przewodniczącym Rady Europejskiej (...). Ton tych rozmów odbieram pozytywnie".
- przekazał Andrzej Duda.
Jak dodał, propozycja legislacyjna w jego ocenie "załatwia i rozwiewa wątpliwości, które były podnoszone wobec tych regulacji na poziomie europejskim."
We wtorek w Berlinie w formacie Trójkąta Weimarskiego odbędzie się spotkanie prezydentów Polski Andrzeja Dudy i Francji Emmanuela Macrona oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Rozmowa będzie dotyczyła bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowej i Wschodniej wobec groźby rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
"Z satysfakcją przyjąłem tę propozycję. 6 lat zabiegaliśmy o to, żeby to spotkanie, w tej formule mogło nastąpić - mówię o 6 latach swojej prezydentury"
- oświadczył Duda na briefingu prasowym w Brukseli, gdzie w poniedziałek spotyka się z szefami unijnych instytucji i sekretarzem generalnym NATO.
Prezydent podkreślił, że chce by spotkania w formacie Trójkąta Weimarskiego były realizowane także w czasie jego prezydentury, ponieważ - jak mówił - jest to ważne dla współpracy europejskiej.
"Pomiędzy wschodem a zachodem jesteśmy my, czyli Polska w Europie Środkowej. Uważałem, że powinniśmy rozmawiać zarówno z naszym największym sąsiadem, z Niemcami, jak i powinniśmy rozmawiać także z Francją, która jest potęgą europejską. Cieszę się, że ten format jest kontynuowany także i teraz. Cieszę się z tej propozycji. Z satysfakcją wezmę udział w jutrzejszym spotkaniu"
- oświadczył Duda.