10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Klubowicze "GP" na Placu Zamkowym. „To historyczna chwila dla Polaków i Ukraińców”

"Prezydent Zełenski bardzo urósł w moich oczach. Chyba każdy myślał, że on ucieknie, a on robi bardzo dobrą robotę" - powiedziała portalowi Niezależna.pl Iwona Klukowska z warszawskiego Klubu "Gazety Polskiej". Klukowską i Dariusza Miko z hamburskiego Klubu "GP" spotkaliśmy pod Zamkiem Królewskim w Warszawie, wśród ludzi oczekujących na prezydentów Polski i Ukrainy. Miko specjalnie na tę okazję przyjechał ze Śląska.

fot. Aleksander Mimier / Niezależna.pl

Chwila jest historyczna dla Polaków i dla Ukraińców. To pierwsza oficjalna wizyta Zełenskiego. Tak się złożyło, że byłem w okolicach Śląska i zdecydowałem się przyjechać. Rzut kamieniem, 300 kilometrów, trzy godziny jazdy

- powiedział naszemu reporterowi Dariusz Miko z Klubu "Gazety Polskiej" w niemieckim Hamburgu.

"To jest raczej wymiar symboliczny, te najważniejsze rozmowy odbywają się w pomieszczeniach zamkniętych, a nie przed publiką" - podkreślił Dariusz Miko.

Wśród licznej grupy oczekującej przed Zamkiem Królewskim, spotkaliśmy także Iwonę Klukowską z Klubu "Gazety Polskiej" w Warszawie.

Przyszłam zobaczyć dwóch prezydentów, zwłaszcza prezydenta Zełenskiego, który urósł w moich oczach. Na początku nikt nie myślał, że będzie prezydentem, który będzie w stanie ogarnąć cały kraj, całą wojnę. Chyba każdy myślał, że on ucieknie, a on robi bardzo dobrą robotę. I oczywiście nasz prezydent - jest między nimi chemia. Nasz prezydent bardzo dużo zrobił dla Ukrainy

- powiedziała Klukowska.

Przypominając, że to pierwsza wizyta prezydenta Zełenskiego w Polsce, wyraziła nadzieję, że pomoże ona poukładać stosunki ukraińsko-polskie w "nie dogranych" tematach. Wśród oczekiwań związanych z wizytą wymieniła też kwestię kontraktów na odbudowę Ukrainy.

Rozmawiał Aleksander Mimier

 



Źródło: niezalezna.pl

#Wołodymyr Zełenski #Zełenski w Polsce #wizyta w Polsce #Ukraina

Aleksander Mimier,Mateusz Tomaszewski