Europosłanka Róża Thun poinformowała o swym odejściu z Platformy Obywatelskiej. W skierowanym do wyborców przesłaniu wskazała, że w ostatnim czasie jej poglądy coraz częściej rozmijały się z poglądami władz partii i decyzjami klubu Koalicji Obywatelskiej. Dodała, że kulminacją gromadzących się tych różnic było wstrzymanie się od głosu większości klubu KO w sprawie ustawy ratyfikacyjnej związanej z wdrożeniem unijnego Funduszu Odbudowy.
Jarubas pytany o odejście Thun z PO ocenił, że "na pewno jest to ze szkodą dla Platformy".
- Na pewno jest to trudny moment dla jej macierzystego środowiska, czyli dla Platformy Obywatelskiej. Pani poseł zresztą wyłożyła w swoim oświadczeniu motywy odejścia
- powiedział europoseł PSL.
Wyraził też nadzieję, że Thun będzie dalej aktywna:
"Pani poseł też pewnie określi, w jakiej grupie w europarlamencie, czy w grupie politycznej (będzie), bo do tej pory byliśmy razem w grupie Europejskiej Partii Ludowej (EPP); czy będzie chciała być dalej członkiem tej grupy, czy ją zmieni. Ale to już jest pytanie do niej"
Na pytanie, czy chciałby, by Thun pozostała w Europejskiej Partii Ludowej, do której należą europosłowie PO i PSL w europarlamencie, Jarubas odparł: "Chciałbym, i mam nadzieję, że tak będzie".