Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Koniec z unijną procedurą w sprawie Polski. Kuźmiuk: była polityczną pałką przeciwko rządowi PiS

Tylko i wyłącznie zmiana rządu wpłynęła na decyzję Brukseli o końcu procedury przeciwko Polsce z art. 7 unijnego traktatu odnośnie rzekomego łamania praworządności. Koalicja rządząca nie uchwaliła ani jednej ustawy. która by cokolwiek zmieniała w kwestii tzw. praworządności, a mimo to KE podjęła taki krok. Była to polityczna pałka przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości (PiS), który nie podobał się w Brukseli, więc dążono do zmiany i wspierano Donalda Tuska, żeby tego dokonał – mówi w rozmowie z portalem Niezależna.pl Zbigniew Kuźmiuk. Poseł PiS komentuje decyzję wiceszefowej Komisji Europejskiej Viery Jourovej, która zarekomendowała koniec trwającej od 2017 r. procedury przeciwko Polsce.

KE kończy procedurę z art. 7 przeciwko Polsce
KE kończy procedurę z art. 7 przeciwko Polsce
hpgruesen - pixabay.com

Widzimy determinację (polskich władz - red.) w działaniach mających na celu naprawę systemu sądownictwa i sytemu prokuratorskiego – powiedziała wiceszefowa KE, dodając, że "mamy warunki, by stwierdzić, że w Polsce nie mamy już do czynienia z naruszeniem praworządności".

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar powiedział po posiedzeniu unijnych ministrów, że "inne kraje UE okazały Polsce zrozumienie dla naprawy sądownictwa i trudności, jakie się z tym wiążą".

Tylko i wyłącznie zmiana rządu wpłynęła na decyzję Brukseli o końcu procedury przeciwko Polsce z art. 7 unijnego traktatu odnośnie rzekomego łamania praworządności. Koalicja rządząca nie uchwaliła ani jednej ustawy. która by cokolwiek zmieniała w kwestii tzw. praworządności, a mimo to KE podjęła taki krok – wskazuje w rozmowie z portalem Niezależna.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk. 

KE powinna zdawać sobie sprawę, w jaki sposób zostały przejęte w Polsce media publiczne, co się dzieje w prokuraturze, że złamana została ustawa i Prokuratura Krajowa została zdestabilizowana. Mimo to zdecydowano się na taki krok. To decyzja polityczna. 

– dodaje nasz rozmówca.

Zdaniem posła PiS, jeżeli Ursula von der Leyen pozostanie na stanowisku szefowej Komisji Europejskiej, wówczas na celownik zostaną – wzorem Polski – wzięte inne kraje. 

Za chwilę może to dotyczyć Holandii po zmianie rządu czy Czech. I w kontekście takich decyzji jak w stosunku do Polski, kraje te nie będą akceptowały żadnych działań Komisji, podając właśnie ten przykład – wystarczyła zmiana rządu i wszystkie oskarżenia miotane w kierunku Polski od 2017 r. stają się nieaktualne.

– uzupełnia.

Procedura była polityczną pałką, która została użyta przeciwko rządowi Prawa i Sprawiedliwości. To był rząd, który nie podobał się w Brukseli, który nie chciał podporządkować się wielu jej decyzjom. Dlatego dążono do zmiany i wspierano Donalda Tuska, żeby tego dokonał. A po zwycięstwie dostał nagrodę w postaci tego, że może łamać prawo, a okazuje się, że w oczach Brukseli są to działania praworządne. 

– kończy nasz rozmówca.

 

 



Źródło: niezalezna.pl

#Bruksela #praworządność #procedura #art.7 #Komisja Europejska #Tusk

Konrad Wysocki