- Jako Polak naprawdę nie biorę nawet pod uwagę tego, czy w Izraelu coś się dzieje w kampanii wyborczej, czy w ogóle lubią Polaków, czy nie lubią. Ja wiem tylko jedno, że polski naród jest atakowany i polski naród potrzebuje obrońcy w postaci rządu - powiedział prezes Federacji dla Rzeczypospolitej Marek Jakubiak w rozmowie z redaktorem Tomaszem Sakiewiczem w programie TV Republika "W punkt"
Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która stanowi m.in. że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia. Ambasada Izraela w Polsce stwierdziła, że nowela "w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę" i że "to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami. Z powagą podchodzimy do próby uniemożliwienia zwrotu prawowitym właścicielom mienia zagrabionego w Europie Żydom przez nazistów i ich kolaborantów. Polska wie, co jest właściwym krokiem w tej sprawie".
- Polacy i Żydzi byli ofiarami, a Niemcy katami. Ktoś próbuje zmienić tę kolejność, ktoś próbuje ustawić Polaków równolegle z katami. Niemcy nie płacą odszkodowań ani Polakom, ani Żydom - zauważył Tomasz Sakiewicz. - Druga sprawa to jest sytuacja wewnętrzna w Izraelu - próbuje się prowadzić rywalizację, kto bardziej dokopie Polsce - dodał.
- Ja jako Polak naprawdę nie biorę nawet pod uwagę tego, czy w Izraelu coś się dzieje w kampanii wyborczej, czy w ogóle lubią Polaków, czy nie lubią. Ja wiem tylko jedno, że polski naród jest atakowany i polski naród potrzebuje obrońcy w postaci rządu i jednoznacznego stwierdzenia, że to są sprawy proste i nieskomplikowane. Nie ma nic skomplikowanego w tym, kto napadł na Polskę w 1939 roku, kto kolaborował na początku z Niemcami, kto nie kolaborował w całej Europie jako jedyny naród, jak to się działo, że po 17 września prawie dwa miliony Polaków było deportowanych w większości przez oficerów pochodzenia żydowskiego po stronie sowieckiej. To są pytania, na które codziennie musimy odpowiadać
- powiedział Tomasz Sakiewicz.
- Polacy zawsze byli u siebie i nie bez kozery Żydzi nazywali naszą ojczyznę Polinem - miejscem odpoczynku dla Żydów, dlatego że wszędzie mieli przerąbane, tylko nie w Polsce i do dzisiaj tak jest. Proszę zobaczyć, co się dzieje. Przed synagogami francuskimi stoją czołgi, 17 procent Niemców deklaruje się jako oficjalni antysemici a my ciągle mówimy, że my mamy wobec Żydów jakieś obowiązki. Nie mamy żadnych obowiązków
- dodał.