Witold Waszczykowski interweniuje w Komisji Europejskiej w sprawie wypłaty 700 tysięcy euro dla reżimu Alaksandra Łukaszenki pod pretekstem pomocy dla migrantów. - Istnieją uzasadnione przesłanki, że Łukaszenko wykorzysta unijne pieniądze na dalsze działania hybrydowe przeciwko Polsce, Litwie i Łotwie - napisał były szef polskiego MSZ.
Deputowany do Parlamentu Europejskiego Witold Waszczykowski (PiS) wystosował do Komisji Europejskiej interpelację, w której zwrócił uwagę na kontrowersyjną decyzję Komisji Europejskiej.
- Nagradzanie bezprawnych i agresywnych działań reżimu Łukaszenki w postaci grantu w wysokości 700 tysięcy euro to także nieodpowiedzialny gest, który zachęci satrapę do dalszych tego typu działań
- głosi interpelacja.
In this case Lukashenka has been rewarded twice, by migrants who paid for plane tickets and now by the EU. https://t.co/wQuOsuxavQ
— Witold Waszczykowski (@WaszczykowskiW) November 22, 2021
W związku z tym eurodeputowany pyta Komisję, kto zadecydował o wypłacie dla Łukaszenki i z jakiego funduszu wypłacone zostanę pieniądze? "Czy KE uzyskała zgodę państw członkowskich UE na wypłacenie kwoty 700 tysięcy euro nieuznawanemu przez UE i obłożonemu międzynarodowymi sankcjami reżimowi Łukaszenki?" – dopytuje polski polityk.
Komentując swoją inicjatywę, były minister spraw zagranicznych RP przypomniał, że Polska od początku kryzysu białoruskiego powtarza zachodnim partnerom, że należy obrać twardy kurs wobec "uzurpatora Łukaszenki" i być konsekwentnym w polityce nieuznawania jego reżimu.
Kolejne zwycięstwo Łukaszenki. Po uznaniu przez Merkel otrzymuje też pieniądze od Unii za emigrantów, którzy już mu zapłacili za przyjazd do Mińska https://t.co/SkFKCCyohF
— Witold Waszczykowski (@WaszczykowskiW) November 17, 2021
Dodał też, że "kierujące się swoim egoistycznym i krótkowzrocznym partykularnym interesem Niemcy i ich zwolennicy w UE" pozostawały jak dotąd głuche na nawoływania polskiego rządu.