Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Koledzy Biedronia już naciskają na von der Leyen. To zapowiedź ataków na Polskę?

Grupa Socjalistów i Demokratów postawiła kandydatce na szefową Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen warunki, od spełnienia których uzależnia poparcie dla niej. Frakcja chce m.in. gwarancji dla... nakładania na kraje członkowskie za łamanie praworządności sankcji powiązanych z funduszami Unii Europejskiej. Brzmi znajomo?

Autor: redakcja

List, który grupa Socjalistów wysłała do von der Leyen, liczy sześć stron. Podpisała się pod nim liderka frakcji, Hiszpanka Iratxe Garcia.

Socjaliści domagają się w nim od von der Leyen gwarancji, że Komisja Europejska pod jej przewodnictwem wprowadzi nowe środki wspierania rządów prawa, praw podstawowych, równości i różnorodności.

"Wśród pierwszych kroków musi znaleźć się propozycja nowego kompleksowego mechanizmu na rzecz praworządności z sankcjami powiązanymi z funduszami Unii Europejskiej, strategia równości i różnorodności, przyjęcie regulacji o przeciwdziałaniu dyskryminacji i realizowanie Konwencji Stambulskiej w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej"

- czytamy w liście.

Grupa domaga się również, aby w przyszłej Komisji Europejskiej "co najmniej 50 proc. komisarzy było kobietami".

Socjaliści chcą też "zakończenia reformy wspólnego europejskiego systemu azylowego opartego na solidarności, wzmocnienia i zwiększenia finansowania na rzecz poszukiwań i ratownictwa, zaproponowania nowych przepisów dotyczących wiz humanitarnych oraz wydania wytycznych w sprawie pomocy humanitarnej". Ich zdaniem nowa Komisja "musi opracować nowe bezpieczne i legalne kanały migracji".

Wcześniej podobne postulaty dotyczące praworządności wystosowali liberałowie.

"Praworządność" to słowo-klucz w wielu brukselskich debatach. Szczególnie tych dotyczących Polski czy Węgier. Politycy "totalnej opozycji" na europejskich salonach grzmią o rzekomych nieprawidłowościach w tej kwestii.

Niemal do znudzenia organizowane są też kolejne debaty o polskiej praworządności. Choć polski rząd od wielu lat zapewnia, że Polsce w tej kwestii nic nie można zarzucić.

Autor: redakcja

Źródło: PAP, niezalezna.pl