Szef "totalnej" pozwał TVP, dyrektora TAI Jarosława Olechowskiego oraz red. Marcina Tulickiego za film "Nasz człowiek w Warszawie". Dokument przedstawia fakty i archiwalne wypowiedzi Donalda Tuska z czasu, gdy jako premier odpowiadał za politykę zagraniczną. Jak widać, upublicznienie wszystkich tych rzeczy nie podoba się liderowi Platformy Obywatelskiej.
"To nie spodobało się politykowi. Wbrew faktom zaprezentowanym w dokumencie przekonuje, że wcale nie prowadził prorosyjskiej polityki, a film powinien zostać decyzją sądu usunięty z internetu. Przewodniczący PO żąda również przeprosin i kary finansowej dla pozwanych"
- napisano na stronie portalu tvp.info.
"Rozumiem, że ten film może być dla Tuska niewygodny, ale to nie jest koncert życzeń. W Niemczech, gdy ktoś krytykuje Angelę Merkel, nikt nie zastrasza dziennikarzy"
– skomentował Marcin Tulicki, cytowany przez portal.
Informację o pozwie złożonym przed świętami do Sądu Okręgowego w Warszawie podało Radio Zet. Jest to pozew o ochronę dóbr osobistych wraz z wnioskiem o zabezpieczenie. Lider Platformy Obywatelskiej twierdzi, że telewizja publiczna naruszyła jego dobra osobiste, publikując co najmniej 28 razy w głównym wydaniu "Wiadomości" TVP jego wizerunek w czerwonej poświacie z celownikiem nakierowanym na jego klatkę piersiową.
Mecenas Paweł Zieliński z kancelarii "Zieliński Ślesicki Adwokaci" potwierdził w rozmowie z PAP złożenie pozwu w imieniu Donalda Tuska, ale odmówił komentarza w tej sprawie.
Jak podaje Radio Zet, w pozwie czytamy:
"Z treści materiałów TVP wynika, że Donalda Tuska cechuje: brak wiarygodności, zmienność poglądów, hipokryzja, skłonność do kłamstwa, agresja, ponadto służalczość w stosunku do Niemców i uległość wobec Rosjan, antyfeminizm, pogarda dla ludu, cynizm. (…) W analizowanych materiałach łamano regułę oddzielania informacji od komentarza, ponadto prezenterzy i reporterzy 'Wiadomości' naruszyli wielokrotnie zasadę neutralności, która wyraża się poprzez brak emocjonalnego stosunku do czytanych przekazów".
Stacja poinformowała, że do pozwu dołączono 28 screenów z 28 nagrań głównych wydań programu "Wiadomości" TVP. Widać na nich wizerunek Donalda Tuska z celownikiem na piersi i w czerwonej poświacie.
Dodano też, że "autorzy pozwu przytaczają opinię prof. dr hab. Magdaleny Matei, która wprost stwierdziła, iż sposób prezentowania wizerunku powoda może wręcz zachęcać do fizycznych ataków na powoda albowiem 'Komunikaty wizualne, w szczególności sugestywna symbolika, które wraz z wypowiedziami językowymi składają się na treść 'Wiadomości', prowadzą do swoistego naznaczenia, napiętnowania opozycyjnego polityka".
Poinformowano, że lider Platformy Obywatelskiej domaga się od telewizji publicznej opublikowania przeprosin na antenie TVP 1 oraz TVP Info w głównym wydaniu programu "Wiadomości" między godziną 19.30 a 19.50, w ciągu 7 dni od dnia uprawomocnienia się wyroku. To samo dotyczy strony internetowej TVP Info oraz profilu TVP Info na portalu Twitter.
"Tusk wnosi także o zasądzenie wpłaty 30 tys. zł na rzecz Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę"
- podaje Radio Zet na swojej stronie internetowej.