"Donald Tusk posługuje się nieprawdziwymi danymi i rzeczywiście jest ksenofobem. My ksenofobami nie jesteśmy, patrzymy na bezpieczeństwo Polski" - powiedział w Telewizji Republika wiceszef MSWiA Maciej Wąsik odnosząc się do informacji lidera PO na temat 130 tys. migrantów, których PiS miał rzekomo ściągnąć do kraju.
Wiceszef MSWiA odnosząc się do powtarzanych przez lidera PO informacjach na temat 130 tys. migrantów z krajów muzułmańskich, których do Polski miał sprowadzić rząd PiS powiedział, że Donald Tusk kłamie. Dodał, że 130 tys. to liczba wstępnych pozwoleń na pracę, z których co siódma osoba otrzymała wizę do Polski.
Mamy dziś bezrobocie 2,7 procentowe, najniższe w Europie. Dzisiaj polscy przedsiębiorcy potrzebują siły do pracy w rolnictwie, ale nie tylko. Także w przemyśle, budownictwie. Dajemy wizę tym osobom, które dają gwarancję tego, że wrócą do swoich krajów, że nie ściągną tutaj swoich rodzin. To są wizy czasowe i te osoby wracają do swoich krajów, zawożą tam to, co zarobiły w Polsce i żyją tam całkiem dostatnio
- powiedział.
Podkreślił, że nie są to migranci, którzy nielegalnie przekraczają granice i "chcą pobierać zasiłki dla bezrobotnych". "Te osoby budują polskie PKB pracując u polskich przedsiębiorców" - mówił dodając, że i tak ponad 90 proc. zatrudnionych w Polsce cudzoziemców to Ukraińcy i Białorusini, z czego Białorusini stanowią ok. 10 proc.
Donald Tusk posługuje się nieprawdziwymi danymi i rzeczywiście jest ksenofobem. My nie jesteśmy ksenofobami, my patrzymy na bezpieczeństwo Polski i ci, którzy dają gwarancję określonego zachowania w Polsce wizy dostają
Dodał, że jak ktoś łamie zasady natychmiast jest zatrzymywany i dokonywana jest readmisja do jego kraju pochodzenia.
Pytany o proces udzielania zezwolenia na pracę cudzoziemcowi zaznaczył, że osoba taka m.in. jest sprawdzana przez służby, a następnie odbywa rozmowę konsularną w polskiej placówce, "gdzie przekonujemy się, czy ta osoba wie do jakiej pracy jedzie, czy ma uprawnienia, które deklaruje". "Odsiew jest naprawdę spory" - powiedział.
Według Tuska PiS ściągnął do Polski z państw muzułmańskich 50 razy więcej migrantów "niż my w ostatnim roku rządów PO". Dodawał, że "135 tys. migrantów wpuszczono z wizą do Polski tylko z państw muzułmańskich w 2022 roku". Liczbę tę powtórzył także dziś w nagraniu zamieszczonym na swoim profilu na Twitterze.
Wiceszef MSWiA Bartosz Grodecki odnosząc się do tych liczba na jednej z konferencji zaznaczył, że liczba ta jest niewłaściwie interpretowana, "co prowadzi do fałszywych wniosków". Chodzi o to, że samo zezwolenie na pracę, nie uprawnia jeszcze do wjazdu i pobytu w Polsce. Grodecki przekonywał, że faktyczna liczba osób, które wjechały do Polski w sposób bezpieczny, zweryfikowany, którym została wydana wiza uprawniająca do wjazdu czasowego do Polski jest wielokrotnie niższa.