Wszyscy pamiętamy, jak nie tak dawno temu, Donald Tusk, mówiąc o migrantach (nie uchodźcach!), podkreślał wielokrotnie, że są to "biedni ludzi, ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi". Słowa te padały w fazie apogeum kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej.
Wczoraj rano na swoim Twitterowym profilu, ten sam polityk opublikował nagranie, na którym mówi, że trzeba bronić granic naszego kraju. Nie da się nie zauważyć, że jest to zupełnie inna narracja, niż ta, którą Polaków Tusk karmił od dłuższego czasu.
Polacy muszą odzyskać kontrolę nad swoim państwem i jego granicami! pic.twitter.com/Ak0m3OSNoG
— Donald Tusk (@donaldtusk) July 2, 2023
"Duchowa przemiana" - tak określił to pół żartem, pół serio wicepremier Jarosław Kaczyński podczas trzeciego dnia XVIII Zjazdu "Klubów Gazety Polskiej" w Spale.
"Tusk zawsze jest jeden!"
Dziś, wiceprzewodniczący PO - Tomasz Siemoniak, goszcząc na antenie RMF FM, był pytany o to, "który Tusk w końcu jest prawdziwy".
Siemoniak odparł na to, że Tusk "zawsze jest jeden" i "nie mówi różnych rzeczy, tylko odnosi się do różnych sytuacji".
Odnosząc się do opublikowanego wczoraj filmu szefa PO, stwierdził, że on osobiście - "nie dopatrzył się ani śladu, ani cienia jakiejś niechęci do obywateli innych państw, innych narodowości.
"Jest tylko obnażenie hipokryzji PiS-u"
– stwierdził.
Jako "bzdurę" polityk PO nazwał ocenę wielu komentatorów, którzy ocenili słowa Tuska jako rasistowskie.
Na uwagę prowadzącego, że wersja: "To są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi" i kiedy PO dojdzie do władzy będzie nadal przyjmować migrantów, polityk odparł: "Nie, trzeba panować nad tym, co się dzieje na naszych granicach, trzeba mieć całościową politykę migracyjną".