W pobliżu zimowego kurortu Contamines-Montjoie we Francji, lokalne władze zdecydowały się zamknąć dwie szkoły. W tym rejonie zdiagnozowano wcześniej pięć nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Wszyscy zainfekowani to Brytyjczycy, w tym gronie jest jedno dziecko.
Władze lokalne starają się ustalić, z kim kontaktowały się zakażone osoby. 11 Brytyjczyków, w tym osoby, u których wykryto wirusa, zostało poddanych badaniom w okolicznych szpitalach. W obserwowanej grupie jest troje dzieci.
Wcześniej w sobotę francuska minister zdrowia Agnes Buzyn określiła nowe przypadki infekcji jako "klaster", czyli zakażenia pochodzące od jednej osoby, którą jest obywatel brytyjski z Contamines-Montjoie w Górnej Sabaudii na wschodzie Francji, przebywający jakiś czas temu w Singapurze. Buzyn podkreśliła, że stan całej grupy jest dobry.
Również w sobotę resort spraw zagranicznych Francji wydał nowe wytyczne i ostrzeżenia dotyczące podróży, w związku z epidemią. Ministerstwo odradza wszelkie podróże do Chin, które nie są "absolutnie konieczne". Do tej pory odradzano wyjazdy do Wuhanu, skąd rozprzestrzeniła się epidemia, i zalecano zachowanie ostrożności podczas podróży do innych części Chin bądź odłożenie wyjazdu.
Liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa na terenie Francji wynosi obecnie 11. Sześć osób, u których wcześniej stwierdzono wirusa, nadal przebywa w szpitalu.
Wcześniej w sobotę chińska Narodowa Komisja Zdrowia poinformowała, że liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa w całych Chinach w ciągu ostatnich 24 godzin wzrosła do 722. Wykryto 3 399 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, co oznacza, że łączna liczba zakażonych wzrosła do 34 546 osób.
Epidemia rozprzestrzeniła się na około 30 krajów na całym świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Niemcy, Francję, Włochy, Finlandię i USA. Poza Chinami kontynentalnymi stwierdzono ponad 320 przypadków infekcji oraz dwa przypadki śmiertelne – na Filipinach i w Hongkongu.