Branża turystyczna boi się strat spowodowanych odwołaniem wyjazdów do Tunezji i Egiptu.
Ponad 20 tys. miejsc na lutowe wycieczki do Egiptu sprzedały polskie biura turystyczne - pisze "Rzeczpospolita". Według dziennika wyjazdy mogą być warte w sumie ok. 20–25 mln zł. Firmy turystyczne nie chcą tych pieniędzy stracić.
Dlatego turyści, którzy już zapłacili za wycieczki, będą mieć kłopot z odzyskaniem pieniędzy, gdyby zdecydowali się nie wyjechać w ogóle - czytamy w "Rz". Tylko nieliczne firmy, jak Oasis Tours, zadeklarowały pełny zwrot kosztów. Większość proponuje klientom późniejsze terminy lub alternatywne kierunki.
Źródło:
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg