Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Burza wokół składki zdrowotnej

Składka zdrowotna mogłaby stać się częścią podatku dochodowego - stwierdziła dziś minister pracy. Teraz się wycofuje.

Składka zdrowotna mogłaby stać się częścią podatku dochodowego - stwierdziła dziś minister pracy. Teraz się wycofuje.

- Nie ma najmniejszego problemu, żeby uprościć zbieranie składki zdrowotnej, które jest kosztowne i mocno obciążające dla budżetu (...) Wydaje mi się, że takie poprawienie tego systemu byłoby sto razy logiczniejsze, gdybyśmy zapłacili przyzwoite podatki - powiedziała rano w TVN24 Jolanta Fedak. Dodała, że minister zdrowia Ewa Kopacz aprobuje ten pomysł.

Te słowa zaskoczyły resorty zdrowia i finansów. Minister Ewa Kopacz w specjalnym oświadczeniu "stanowczo dementuje informacje o rzekomej planowanej likwidacji ulgi podatkowej z tytułu składki zdrowotnej, jak również zmianie zasad finansowania Narodowego Funduszu Zdrowia z dotychczasowego systemu składkowego na system budżetowy". Podkreśla też, że ani w jej resorcie, ani na forum Rady Ministrów, czy na szczeblu międzyministerialnym nie toczyły się i nie toczą żadne prace lub rozmowy dotyczące takich zmian.

Według ministra finansów Jacka Rostowskiego, Fedak po prostu się "pomyliła" i została przez dziennikarza źle zrozumiana.

Sama minister pracy i polityki społecznej kilka godzin po wizycie w studiu telewizyjnym wydała oświadczenie, w którym zapewnia, że jej propozycja nie dotyczy żadnych zmian w systemie podatkowym. "Chodzi jedynie o sprawy techniczne, czyli uproszczenie procedury przekazywania składek" - zaznacza.

 



Źródło: