wg
O autorze
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Rząd szykuje drenowanie portfeli Polaków od 2026 roku. "Gazeta Polska" ujawnia dokument przesłany do Brukseli
Droga żywność, zakaz palenia węglem, potężne rachunki za prąd, zamrożona wartość 800 plus i brak tarcz antykryzysowych. Te elementy doprowadzą do przerażającej zapaści, biedy i bezrobocia w Polsce, a dla wielu młodych Polaków znów jedynym wyjściem stanie się emigracja. Radykalnie ruszy za to zielona transformacja. Takie będą efekty zrealizowania rządowego planu związanego z procedurą nadmiernego deficytu - pisze w najnowszym numerze "Gazeta Polska".
Wybierają, kto ma orzekać! PKW chce wyłączenia legalnych sędziów z orzekania ws. skargi PiS
Państwowa Komisja Wyborcza (PKW) wnioskuje do Sądu Najwyższego (SN) o wyłączenie sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej, wyznaczonych do rozpoznania skargi PiS na skandaliczną decyzję o odrzuceniu sprawozdania komitetu wyborczego partii za wybory parlamentarne z 2023 r. Wniosek obejmuje nie tylko wyznaczony już skład, ale wszystkich - jak to określa obecna niepraworządna władza - tzw. neosędziów.
Kompromitacja! Program "Czyste Powietrze" zawiesił przyjmowanie wniosków, bo rzekomo... wymaga reformy
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) zawiesza przyjmowanie nowych wniosków w programie "Czyste Powietrze" - poinformowała prezes Funduszu Dorota Zawadzka-Stępniak. Decyzja podyktowana jest oficjalnie potrzebą reformy programu i ukróceniem nadużyć, ale mało kto w to wierzy.
Mroczne tajemnice rodziny Gajewskich. "Gazeta Polska": Kim jest teść wiceministra sprawiedliwości?
Jak ustaliła "Gazeta Polska" - Piotr Gajewski, ojciec posłanki Kingi Gajewskiej i teść wiceministra sprawiedliwości Arkadiusza Myrchy, dziś biznesmen od złota i nieruchomości, został w drugiej połowie lat 80. oskarżony o zacieranie śladów brutalnego morderstwa dokonanego przez jego braci. Zakopali oni niewinnego człowieka żywcem po tym, jak z premedytacją obmyślili plan rabunku wiezionego przez niego towaru. W wyroku - do którego dotarła "GP" - sąd uznał, że Piotr Gajewski faktycznie zacierał ślady i zakwalifikował jego czyn jako wypełniający definicję przestępstwa, ale umorzył postępowanie karne z powodu ustawy abolicyjnej z 1986 r.