Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Przemysław Żurawski vel Grajewski

Przemysław Żurawski vel Grajewski

O autorze

Publicysta "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", politolog, doktor habilitowany nauk społecznych, nauczyciel akademicki. Członek Narodowej Rady Rozwoju.
280 artykuły
Przemysław Żurawski vel Grajewski
Przemysław Żurawski vel Grajewski
06.10.2020

Nie jesteście sami – czyli białoruska dyplomacja Rzeczypospolitej

Kierowane pod adresem rządu RP przez opozycję oskarżenia o bierność i głoszona przez nią teza, że „słaba pozycja Polski w UE skutkuje przejęciem inicjatywy w kwestii Białorusi przez Litwę”, są rażąco sprzeczne z faktami. W istocie mamy do czynienia z bardzo aktywną polityką polską oraz solidarną i skoordynowaną współpracą Polski i Litwy w tej dziedzinie. Narracja opozycji, stwarzając wrażenie konkurencji między Wilnem a Warszawą, w istocie jest krokiem w kierunku wywołania polsko-litewskich niesnasek. Te zaś służyłyby wyłącznie Moskwie. 

Przemysław Żurawski vel Grajewski
Przemysław Żurawski vel Grajewski
22.09.2020

Bój to jest ich ostatni – Konfederacja jednym głosem z Kremlem

17 września Sejm dokonał ratyfikacji polsko-amerykańskiej umowy wojskowej z 15 sierpnia br. Posłowie Konfederacji do ostatniej chwili walczyli o powstrzymanie tego aktu. Naraziło ich to na oczywisty i prawdziwy zarzut występowania w interesie Moskwy. Dla Rosji nie ma jednak ważniejszej sprawy w odniesieniu do Polski niż powstrzymanie rozbudowy amerykańskiej obecności wojskowej w naszym kraju. Obecność ta oznacza bowiem trwałe odebranie Moskwie możliwości wiarygodnego szantażu militarnego wobec całej wschodniej flanki NATO, czyli złamanie podstawowego instrumentu polityki rosyjskiej wobec sąsiadów. Opóźnienie ratyfikacji umowy, choćby do wyborów w USA, z nadzieją, że ewentualna nowa administracja amerykańska ją odrzuci, to cel Kremla. Ratyfikowanie jej przez Sejm RP i Senat USA zwiąże prawnie oba państwa. Ważniejszej batalii szybko nie będzie, dlatego z punktu widzenia Kremla warto zużyć wszelkie zasoby, byleby tylko proces ten powstrzymać.