
Celebryto, prześladuj się sam
Amerykański czarnoskóry aktor Jussie Smollett zainscenizował wymierzony w siebie akt rasizmu i homofobii – orzekła po przeprowadzeniu śledztwa policja w Chicago.
Autor nie dodał jeszcze swojego opisu.
Amerykański czarnoskóry aktor Jussie Smollett zainscenizował wymierzony w siebie akt rasizmu i homofobii – orzekła po przeprowadzeniu śledztwa policja w Chicago.
Był czas, na samym początku XXI w., gdy idolem lewackich intelektualistów był prezydent Wenezueli Hugo Chavez. Głównie za sprawą dokumentu, który opowiadał historię próby zamachu stanu i obalenia wenezuelskiego socjalisty w 2002 r.
Gdzieś pod koniec lat 90. w Polsce popularna była anegdotka, która brzmiała mniej więcej tak: w sklepach sportowych w całej Polsce sprzedano kilkaset tysięcy kijów bejsbolowych, ale tylko jedną piłkę.
Obywatele Wielkiej Brytanii powinni powtórzyć głosowanie. To recepta na obecny kryzys, którą część unijnych elit zaczyna głosić coraz odważniej. Trudno się temu zresztą dziwić, bo byłaby to tylko kolejna aplikacja stosowanej już w Unii Europejskiej zasady, którą przy okazji francuskiego i holenderskiego referendum w sprawie traktatu konstytucyjnego ukuł obecny szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Gdy w 2008 r. pękła bańka spekulacyjna na rynku nieruchomości, wielu zastanawiało się, dlaczego eksperci i przedstawiciele szacownych instytucji finansowych jeszcze kilka miesięcy przed kryzysem zapewniali, że gospodarka ma się dobrze, jej podstawy są zdrowe i nie ma powodów do paniki.
Nie jest tajemnicą, że producenci dóbr wszelakich, dostarczyciele usług, jak i reklamodawcy lubią odwoływać się do wrodzonego nam lenistwa. Gdy w latach 90. ekrany naszych telewizorów szturmem zdobywały tzw. telezakupy, niezniszczalne noże ostrzone laserowo, cudowne myjki do naczyń i inne niezwykłości mogliśmy mieć „bez wychodzenia z domu!”.
Wyjątkowo naiwni są ci przywódcy zachodni, którzy uważają, że można nakładać sankcje na Putina za aneksję Krymu, a jednocześnie zawierać biznesowe umowy z Gazpromem. To jest polityka tworzona pod dyktando Rosji - mówi w rozmowie z portalem niezależna.pl Jens Hovsgard, autor książki „Szpiedzy, których przyniosło ocieplenie”, opowiadającej o aferze Nord Stream
Państwa arabskie i organizacje dobroczynne przeznaczają rocznie setki milionów dolarów na szerzenie islamu na całym świecie. W cieniu ataków terrorystycznych toczy się wojna na dużo większą skalę – o przejęcie kontroli nad kulturą zachodnią - pisze w najnowszym numerze \"Gazeta Polska\".