Lidia Lemaniak

- Z jednej strony mówimy, że - tak głosi regulamin Senatu - senatorowie są zobowiązani do uczestnictwa w komisjach oraz podczas obrad plenarnych, a z drugiej strony nie mogą uczestniczyć zdalnie w obradach komisji. W tym wszystkim nie ma żadnej logiki - mówi w rozmowie z Niezalezna.pl Marek Martynowski, senator Prawa i Sprawiedliwości, który wnioskował o zmianę trybu pracy Senatu ze zdalnego na tradycyjny.

Marszałek Grodzki działa obstrukcyjnie, aby nie doszło do wyborów 10 maja. Sam marszałek Grodzki w jednym z wywiadów powiedział, że „im później odbędą się wybory, tym prezydent Andrzej Duda będzie miał mniejsze szanse” – mówi w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Pomimo epidemii koronawirusa posłowie będą obradować w Sejmie. - Pierwsze sygnały były takie, że wszyscy członkowie prezydium poprą pomysł zdalnego prowadzenia obrad przez internet, który też proponował wicemarszałek Sejmu, Piotr Zgorzelski. Wydawało się, że członkowie prezydium ze wszystkich partii, które są reprezentowane, się zgadzają - tak było w piątek. Mogliśmy dojść do konsensusu, podobnego, jak w europarlamencie, niestety się to nie udało - mówi w rozmowie z Lidią Lemaniak Władysław Kosiniak-Kamysz, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, szef klubu parlamentarnego PSL-Koalicja Polska i kandydat PSL na prezydenta.

- Od razu uspokajam, że przepisy mają na celu zapobiegnięcie gromadzenia się grup osób w związku  minimalizowaniem ryzyka zarażenia się, cały czas działa kolej, komunikacja zbiorowa, nikt nie zamyka dróg, mamy prawo przemieszczać się do zakładu pracy, do apteki, sklepu czy odwiedzić rodzinę, nikt nie będzie za to karał. Uwagę policjantów będą zwracały grupy osób i tutaj będziemy natychmiast reagować - mówi Niezalezna.pl insp. Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji.