Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Koronawirus

Jaki będzie unijny budżet? Europoseł Kuźmiuk: musi być odpowiedzią na skutki pandemii

- Unijny budżet, który leży na stole, jest budżetem starym, z 2018 roku. (...) Mówi się o spadku PKP na poziomie kilkunastu procent, a to oznacza kataklizm, porównywalny do wojny w gospodarce. Miejmy nadzieję, że ten przyszły budżet, na który zgodzą się wszystkie kraje UE, będzie podstawą do odbudowy europejskiej gospodarki po skutkach pandemii - wyjaśnił Niezalezna.pl europoseł Prawa i Sprawiedliwości, Zbigniew Kuźmiuk.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała na 4 maja międzynarodową konferencję donatorów, by zebrać środki na badania nad nową szczepionką przeciwko koronawirusowi.

Zbigniew Kuźmiuk, europoseł PiS wyjaśnił, że "jeśli chodzi o szczepionkę to pieniądze placówkom badawczym nie są potrzebne od ręki".

Jeśli pani von der Layen chce organizować donatorów, którzy wesprą pracę badawcze to dobrze. Jeśli to będzie mieć miejsce na początku maja, to nie będzie to spóźnione, bo te prace są już prowadzone i wszystkie instytuty badawcze, które się tym zajmują, zdają sobie sprawę z tego, że ten kto będzie pierwszy, dostanie pieniądze.
Dobrze byłoby, gdyby Europa dysponowała własną szczepionką, bo wiemy, że takie prace są prowadzone w Ameryce i Chinach. Być może Chiny trochę nas wyprzedzają, bo zdaje się, że w sprawie koronawirusa nie mówiły prawdy, ukrywały, w związku z tym prace badawcze mają pewnie bardziej zaawansowane niż cały świat

- dodał.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że przyszły unijny budżet musi być europejską odpowiedzią na koronakryzys i być zupełnie inny, niż wcześniejsze unijne budżety.

Eurodeputowany PiS zauważył, że "unijny budżet, który leży na stole, jest budżetem starym, z 2018 roku".

Oczywiście wtedy nikt nie miał pojęcia o pandemii koronawirusa i jego skutkach dla gospodarki europejskiej. Rozumiem, że nowy projekt budżetu, który się pojawi, musi być odpowiedzią na negatywne skutki, szczególnie w krajach południa Europy. Mówi się o spadku PKP na poziomie kilkunastu procent, a to oznacza kataklizm, porównywalny do wojny w gospodarce. Miejmy nadzieję, że ten przyszły budżet, na który zgodzą się wszystkie kraje UE, będzie podstawą do odbudowy europejskiej gospodarki po skutkach pandemii

- wyjaśnił.
 

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane