- Życie stawia przed nauką wymogi jeszcze większe niż do tej pory. Musimy wzmacniać procesy pozwalające na wykorzystanie elementów nauki i techniki w służbie ludziom. Cieszę się, że polscy naukowcy w tych trudnych czasach z taka pasją i energią włączają się w pracę nad pokonaniem COVID-19. Jesteśmy dumni z polskiego testu na koronawirusa opracowanego w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu. Ale przecież sygnałów płynących od polskich naukowców jest więcej - mówi w rozmowie z Lidią Lemaniak powołany dzisiaj przez prezydenta Andrzeja Dudę na ministra nauki i szkolnictwa wyższego, Wojciech Murdzek.
Jaką koncepcję ma Pan na Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego i czy będzie Pan korzystał z doświadczenia swojego poprzednika, prezesa Porozumienia, Jarosława Gowina?
Oczywiście, tak. Razem z panem premierem Jarosławem Gowinem pracowaliśmy - ja jako poseł – nad dwoma ustawami dotyczącymi innowacyjności. Sądzę, że ten kierunek polityki wspierania innowacji w dalszym ciągu powinien być wzmacniany. Kibicowałem również powstaniu Sieci Badawczej Łukasiewicz i dalej kibicuję jej rozwojowi. SBŁ To trzecia pod względem potencjału organizacja badawcza w Europie i szczególnie w tych trudnych czasach należy ją odpowiednio zagospodarować. Wchodziłem również w interakcje z przedstawicielami różnych uczelni, szczególnie na Dolnym Śląsku, dyskutując o reformie, którą wdrażał pan premier Gowin pod szyldem "Konstytucji dla Nauki". Na pewno są to sprawy, które z przekonaniem i przyjemnością będę kontynuował.
Jakie są Pana priorytety na początku pełnienia przez Pana funkcji ministra nauki i szkolnictwa wyższego?
Życie stawia przed nauką wymogi jeszcze większe niż do tej pory. Musimy wzmacniać procesy pozwalające na wykorzystanie elementów nauki i techniki w służbie ludziom. Cieszę się, że polscy naukowcy w tych trudnych czasach z taka pasją i energią włączają się w pracę nad pokonaniem COVID-19. Jesteśmy dumni z polskiego testu na koronawirusa opracowanego w Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN w Poznaniu. Ale przecież sygnałów płynących od polskich naukowców jest więcej. Połączony potencjał naszych polskich naukowców, uczelni oraz instytutów badawczych sprawi, że nauka będzie oparciem i nadzieją na powrót do normalności. Liczę też na kolejne projekty polskich naukowców bo Polacy zawsze sprawdzają się w czasach kryzysu. Nie raz udowodniliśmy, że w ciężkich momentach pokazujemy naszą siłę i kreatywność.
Czy planuje Pan jakieś zmiany personalne. np. na stanowiskach wiceministrów, czy pozostaną te same osoby, które są nimi obecnie?
Zostajemy w tym gronie. Byłbym człowiekiem mało pokornym, gdybym rozpoczynał od tego typu pomysłów. Wszystkie sygnały o pracy, którą wykonywali wiceministrowie są pozytywne. Z szacunkiem dla tych osób, z którymi przyjdzie mi współpracować.