 
                                Jan Przemyłski
O autorze
Ludzie Trzaskowskiego jawnie łamią prawo wyborcze. Samorządy wykorzystywane do promocji kandydata KO
Agitacja polityczna w urzędach, wywieszanie banerów wyborczych Rafała Trzaskowskiego na obiektach należących do samorządów, a także wykorzystywanie urzędników do roznoszenia jego materiałów wyborczych – dowodów na łamanie przepisów Kodeksu wyborczego przez polityków Koalicji Obywatelskiej jest coraz więcej. – Takie działanie jest niedopuszczalne, bo łamie apolityczność całego aparatu państwowego, który nie może być wykorzystywany do propagandy politycznej – ocenia prof. Anna Łabno, autorytet w zakresie prawa.
Podwójne standardy? "GPC": Owsiak pod specjalną ochroną państwa, innym można grozić śmiercią
„Mam nadzieję, że cie odyebią przy aresztowaniu” – napisał do Zbigniewa Ziobry jeden ze zwolenników Rafała Trzaskowskiego. Groźby pobicia, a nawet zamachu na życie od tygodni otrzymują także dziennikarze Telewizji Republika, jednak w tych przypadkach służby nadzorowane przez Donalda Tuska nie działają tak gorliwie jak w sprawach ataków na Jerzego Owsiaka. – Działania współczesnych służb coraz bardziej zaczynają przypominać działania służb w czasach PRL – mówi „GPC” prof. Mieczysław Ryba. Z kolei dr Jolanta Hajdasz, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, podkreśla, że organy ścigania mają obowiązek zdecydowanie reagować na próby zastraszania przedstawicieli mediów.
Koalicja Tuska planuje siłowe zdobycie Pałacu Prezydenckiego. Prof. Piotrowski mocno o "planie Kalisza"
Przedstawiciele koalicji 13 grudnia i ich współpracownicy już wprost mówią o planie przejęcia przez marszałka Sejmu urzędu prezydenta RP, jeżeli przyszłoroczne wybory nie pójdą zgodnie z ich wolą. – Ani marszałek Sejmu, ani Państwowa Komisja Wyborcza, ani Komisja Europejska, ani żadna stacja telewizyjna nie mają prawa decydowania o ważności wyborów prezydenckich. Gdyby marszałek Sejmu oświadczył, że będzie pełnił tymczasowo obowiązki prezydenta RP, wówczas dopuściłby się przywłaszczenia funkcji publicznej – mówi „GPC” prawnik prof. Ryszard Piotrowski.
Polsce potrzebna jest nowa konstytucja - mówi Mariusz Błaszczak w wywiadzie dla "Gazety Polskiej"
– Premier Jarosław Kaczyński wielokrotnie w ostatnich miesiącach podkreślał, że konstytucja uchwalona w 1997 roku jest martwa. W terminologii prawniczej takie zjawisko nazywane jest odwyknieniem. Jego sprawcą jest koalicja 13 grudnia, która po objęciu władzy uznała, że może łamać wszelkie dotychczasowe normy, w tym normy prawne. W związku z tym trzeba zapewnić nowy akt podstawowy Rzeczypospolitej. Kwestie dotyczące władzy wykonawczej lub władzy sądowniczej należy ponownie uregulować – mówi szef Klubu PiS i przewodniczący Komitetu Wykonawczego partii Mariusz Błaszczak w rozmowie z "Gazetą Polską".
 
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
            