Za rządów PO-PSL do Kancelarii Premiera trafiła propozycja wsparcia kwotą 1 mln euro budowy miejsca pamięci ofiar niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze. Platforma nie przyjęła propozycji i zdecydowała o wydaniu pieniędzy z kasy polskiego Ministerstwa Kultury - ujawnia "Gazeta Polska Codziennie".
Kilkanaście dni temu zachodnie media poinformowały, że wnioski Polaków o wsparcie finansowe dla budowy miejsca pamięci w niemieckim obozie zagłady w Sobiborze przepadły w Bundestagu. Na tekst „Codziennej” pt. „Niemcy nie chcą płacić na uczczenie ofiar Holokaustu” natychmiast zareagowała niemiecka ambasada.
Jak wyjaśniają Niemcy,
w 2014 r. zaoferowali 1 mln euro na zachowanie oraz rozbudowę miejsca pamięci w Sobiborze. Propozycja trafiła bezpośrednio do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przypomnijmy, że do września 2014 r. był nim Donald Tusk, który następnie przekazał obowiązki koleżance z partii Ewie Kopacz.
„Rząd federalny nadal deklaruje gotowość finansowego wsparcia tego miejsca pamięci” – napisał do redakcji „Codziennej” dr Lukas Wasielewski, attaché prasowy Ambasady Republiki Federalnej Niemiec.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#holokaust #pieniądze #Platforma Obywatelska
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Magda Groń