Jeśli potwierdzą się nieoficjalne dane, to okaże się, że sytuacja w budżecie centralnym jest bardzo dobra a deficyt byłby mniejszy niż rok wcześniej. Oznaczałoby to drugi tak dobry wynik od momentu, gdy Polska weszła do Unii Europejskiej.
"Dziennik Gazeta Prawna" cytuje Grzegorza Maliszewskiego. Główny ekonomista Banku Millennium stwierdza, że można zakładać deficyt budżetowy w całym roku poniżej założeń z tzw. planu wykonania 2016 r. Z czego wynikają dobre wyniki? Jest to zasługa dochodów a więc wypłaty prawie 8 mld zł zysku NBP i ok. 9,2 mld zł z aukcji częstotliwości LTE. D
o końca listopada, dochody z VAT były o 8,4 mld zł wyższe niż to miało miejsce jeszcze rok temu.
Niski deficyt to także zasługa wstrzemięźliwości.
Wydatki po 11 miesiącach wyniosły 87,4 proc. Jednak katalog wydatków jest dość długi. Ponad 2 mld zł będzie kosztować obniżenie wieku emerytalnego, program 500 plus, ponad 2,5 mld zł na waloryzację rent i emerytur. Te wydatki to 10,5 mld zł. Natomiast z drugiej strony PKB będzie rósł. Wyższe będą dochody budżetu i do tego dojdzie 10 mld zł wypłaty zysku z NBP.
Jest to trzeci rok, w którym deficyt spada i jest poniżej progu konwergencji.
Źródło: biznes.gazetaprawna.pl
#deficyt
#PKB
ES