Policja zatrzymała dwie osoby w wieku 15 i 16 lat podejrzane o usiłowanie oszustwa a kilka dni później 17-latka także powiązanego z przestępstwem. Nieletni zostali zatrzymani po tym, gdy próbowali wyłudzić od 80-letniej kobiety 50.000 złotych. Wszyscy usłyszeli już zarzut.
Policjanci zatrzymali dwóch chłopców w wieku 15 i 16 lat podejrzanych o usiłowanie oszustwa na tzw. policjanta. Do 80-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna, który twierdził, że jest funkcjonariuszem CBŚP. Poprosił staruszkę, aby wzięła udział w akcji zatrzymania oszustów bankowych. Kobieta uwierzyła, że dzwoni do niej funkcjonariusz i dlatego zgodnie z poleceniem "policjanta" poszła do banku, by wypłacić pieniądze. Pracownik banku był jednak czujny i uważał, że kobieta rozmawiała z oszustem. Powiadomił policję o całej sprawie. Kobieta zamierzała wypłacić 50 tys. złotych.
Funkcjonariusze przyjechali do banku. Wywiadowcy podczas obserwacji zauważyli, że w pobliżu kosza na śmieci, gdzie została wyrzucona koperta wypełniona ulotkami, zabrało ją dwóch nieletnich, którzy od razu zaczęli uciekać. 15-latek i 16-latek zostali zatrzymani.
Okazało się, że w sprawę zamieszany jest jeszcze jeden nastolatek, 17-letni Dominik W. który został zatrzymany w domu.
Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja.pl
#policja
ES