W 1531 r. na wzgórzu Tepeyac, na terytorium Meksyku, Matka Boża objawiła się Janowi Diego Cuauhtlatoatzin z plemienia Indian. Na jego płaszczu utrwalił się wizerunek Matki Boskiej. Dziś Matka Boża jest Patronkę życia poczętego, bo na obrazie jest przedstawiona w stanie błogosławionym.
Matka Boża ukazała się Indianinowi, św. Juanowi Diego i mówiła do niego w języku ojczystym-nahuatl. Ubrana była w różową tunikę i niebieski płaszcz, opasana czarną wstęgą. A to oznaczało, że jest w stanie błogosławionym.
Drogi synku, kocham cię. Jestem Maryja, zawsze Dziewica, Matka Prawdziwego Boga, który daje i zachowuje życie. On jest Stwórcą wszechrzeczy, jest wszechobecny. Jest Panem nieba i ziemi. Chcę mieć świątynię w miejscu, w którym okażę współczucie twemu ludowi i wszystkim ludziom, którzy szczerze proszą mnie o pomoc w swojej pracy i w swoich smutkach. Tutaj zobaczę ich łzy. Ale uspokoję ich i pocieszę. Idź teraz i powiedz biskupowi o wszystkim, co tu widziałeś i słyszałeś
-mówiła do Diego.
Początkowo nikt nie chciał wierzyć Indianinowi, dlatego poprosił Matkę Boże o znak, który przekonałby biskupa. Maryja kazała wejść mu na szczyt wzgórz i nazbierać kwiaty, choć o tej porze nie rosły. Indianin pozbierał je do tilmy, czyli indiańskiego płaszcza. Juan udał się do biskupa. Gdy rozwiązali płaszcz, na podłogę wysypały się róże a na płaszczu zobaczyli wizerunek Maryi, ubraną w czerwoną szatę, spiętą pod szyją w kształcie krzyża.
Na obrazie nie ma śladów pędzla. Nie stworzyła go ręka ludzka. Płaszcz z wizerunkiem Maryi 24 grudnia 1531 r. w został przeniesiony do kaplicy wybudowanej w pobliżu wzgórza Tepeyac. Jest to jedno z największych sanktuariów maryjnych świata. Co roku przyjeżdża tu około 12 mln pielgrzymów.
3 maja 1953 roku kardynał Miranda y Gomez, prymas Meksyku, oddał Polskę w opiekę Matki Bożej z Guadalupe.
Źródło: fronda.pl
#Matka Boża z Guadelupe
#Indianin
ES