Rosjanie nieustannie prowokują Polaków. Tym razem na produkowanych u nas przyprawach, które są sprzedawane również w Rosji, pojawiły się zaskakujące napisy.
Deputowany Walerij Raszkin twierdzi, że jest to prowokacja, że napisów nie przygotowała sieć handlowa. Podobne wyjaśnienia złożył właściciel sklepów.Uwaga, produkt wyprodukowano na terytorium państwa prowadzącego wrogą wobec Rosji politykę