- Mam nadzieję, że nowelizacja ustawy dotyczącej pomocy dla byłych opozycjonistów z czasów PRL wejdzie w życie w pierwszym kwartale przyszłego roku – mówi „Codziennej” senator Jan Rulewski, współautor senackiego dokumentu. Zakłada on m.in. wyższe świadczenia i łatwiejszy dostęp do nich.
- Trzeba się spieszyć, bo wielu działaczy opozycji jest już w podeszłym wieku – podkreśla Rulewski. Z
wraca uwagę, że ci, którzy prowadzili działalność w 1956 r., nierzadko przekroczyli 80 lat. Większość z nich znajduje się w trudnej sytuacji. Właśnie z myślą o osobach o niskich uposażeniach powstała senacka nowelizacja.
Przepisy przyjęte kilka dni temu przez Senat zakładają zwiększenie kwoty comiesięcznego świadczenia do wysokości połowy najniższej emerytury. Ponadto otwierają możliwość ubiegania się o nie większej liczbie osób. Do tej pory świadczenie mogła otrzymać osoba samotnie prowadząca gospodarstwo domowe, której dochód nie przekraczał 120 proc. najniższej emerytury (obecnie to niewiele ponad 1 tys. zł). T
eraz ten próg podniesiono do 170 proc. (w marcu przyszłego roku najniższa emerytura ma być podniesiona do 1 tys. zł – próg sięgnie 1700 zł). W wypadku rodzin dochód na jedną osobę nie będzie mógł być wyższy niż 150 proc. najniższej emerytury.
Dla wszystkich działaczy byłej opozycji oraz represjonowanych przez komunistyczne władze będą zniżki komunikacyjne w wysokości 51 proc. Otrzymają oni również prawo do korzystania poza kolejnością z opieki zdrowotnej.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
#opozycja antykomunistyczna
wk