Klub Inteligencji Katolickiej w Lublinie wystosował apel do prezydenta i premiera o ujawnienie prawdy o katastrofie smoleńskiej. „Do dziś nie są znane istotne fakty i rzeczywiste przyczyny tej tragedii.” - napisali autorzy listu.
Członkowie Klubu Inteligencji Katolickiej w Lublinie apelują do prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska o wykazanie dobrej woli w dążeniu do wyjaśnienia prawdy o wydarzeniach z 10 kwietnia, którą Polacy będą mogli poznać jeszcze w tym pokoleniu.
Poniżej publikujemy treść apelu Klubu Inteligencji Katolickiej w Lublinie:
Zebrani w dniu 6 kwietnia 2011 r. członkowie i sympatycy Klubu Inteligencji Katolickiej w Lublinie uczcili zbliżającą się rocznicę największej w ostatnich stuleciach tragedii narodowej, jaka miała miejsce 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku pod Smoleńskiem.
W drodze do Katynia, dla uczczenia Polaków pomordowanych przed 70 laty z rozkazu Stalina i innych komunistycznych władców Kremla, poniósł śmierć Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej prof. dr hab. Lech Kaczyński wraz z Małżonką. Zginął wierny Polsce, jej dziejowej misji. Zginęły towarzyszące 94 osoby – elita polityczna, społeczna, wojskowa, kościelna Rzeczypospolitej. Oddajemy im hołd, prosząc Boga o wieczny odpoczynek.
Panie Prezydencie! Panie Premierze! Do dziś nie są znane istotne fakty i rzeczywiste przyczyny tej tragedii. Ministrowie Rzeczypospolitej, najwyższe instancje państwowe nie są w stanie, jak dotąd, rozwikłać tajemnicy o tym, co stało się na lotnisku smoleńskim.
Od Federacji Rosyjskiej nie potrafią uzyskać wiarygodnych danych. Wy Panowie, w tej bolesnej sprawie wykażcie inicjatywę, upór i odwagę.
Panie Prezydencie, Panie Premierze, obecnie już tylko od Panów obu, waszej stanowczości i pełnego przejawu dobrej woli zależeć będzie, czy Polacy poznają, jeszcze w tym pokoleniu, prawdę o Smoleńsku. Naród już nie posiada innych organów władzy państwowej, które byłyby władne do efektywnego zabiegania o dotarcie do tej prawdy, zwłaszcza w relacjach międzynarodowych. Stąd nasz apel do Pana, Panie Prezydencie, do Pana, Panie Premierze.
Źródło:
pł