Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Ani jednej łapówki!

Wśród najbardziej absurdalnych wypowiedzi, jakie padły w czasie Nadzwyczajnego Kongresu Sędziów Polskich, wszystkich przebiła radca Maria Ślęzak, która pochwaliła się, jak okłamuje zagraniczny

Wśród najbardziej absurdalnych wypowiedzi, jakie padły w czasie Nadzwyczajnego Kongresu Sędziów Polskich, wszystkich przebiła radca Maria Ślęzak, która pochwaliła się, jak okłamuje zagranicznych kolegów: „z dumą mówię o tym, że w Polsce nie ma i nie było nawet w dawnych czasach, korupcji w sądach”.

Gdyby pani radca użyła wyszukiwarki Google, dowiedziałaby się o skazanych za korupcję sędziach z Kościerzyny czy Gdańska. Ale jeszcze więcej o mentalności środowiska mówi rozciągnięcie tego twierdzenia na PRL. Zdaniem Ślęzak korupcji nie było za Bieruta, w 1976 r. w Radomiu i w stanie wojennym. Otóż brzmi to jak pochwała strażników w hitlerowskim bądź sowieckim obozie za to, że… nikogo nie wypuścili za łapówkę. A to, że wysługiwali się totalitarnej, okupacyjnej władzy? To nie korupcja! Prof. Andrzej Rzepliński, gdy 13 lat temu był prawniczym nonkonformistą, wyśmiewał sędziów, którzy swoje wyroki z czasów komuny tłumaczą tym, że „takie było prawo” i „nie mieli wyboru”. Z drugiej zaś strony przypominają, że wydawali też na opozycjonistów wyroki łagodniejsze. „Przecież orzekali łagodniej dopiero wtedy, kiedy władza wykonawcza im na to zezwoliła” – wyjaśniał Rzepliński.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#Kongres Sędziów Polskich #sąd #sędziowie

Piotr Lisiewicz