Między Kopacz a Schetyną nie ma wielkiej miłości

Małgorzata Kidawa-Błońska w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” powiedziała, że pomiędzy Ewą Kopacz a Grzegorzem Schetyną nie ma miłości. Dodała, jakoby Kopacz uznała, iż przewodniczącym PO jest właśnie Schetyna.

- W okrzepłych partiach politycznych, do których zaliczam PO, członkowie zgadzają się z wynikiem wewnętrznych wyborów. Można różnić się w osobistej ocenie nowego szefa, lecz trzeba akceptować fakt, że to on jest teraz szefem - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska.

O "wielkiej miłości" byłej premier i szefa PO pisaliśmy wielokrotnie. Kilka tygodni doszło do zabawnej sceny w Sejmie, która pokazuje relacje w Platformie Obywatelskiej.

– Ewa, może ty zostaniesz? - zwróciła się w Sejmie Grzegorz Schetyna do Ewy Kopacz. Jej odpowiedź była błyskawiczna: – Dla ciebie pani Ewa – powiedziała do Schetyny. Zrobiła to na tyle głośno, że portal Fakt.pl opisał to zdarzenie.

 

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

#PO #Grzegorz Schetyna #Ewa Kopacz #Małgorzata Kidawa-Błońska