26 lipca 1941 roku Niemcy zamordowali byłego premiera RP Kazimierza Bartla - matematyka, rektora Politechniki Lwowskiej. Wcześniej zaproponowali mu utworzenie marionetkowego rządu, coś w rodzaju polskiego Vichy. Kazimierz Bartel zdecydowanie odmówił.
Kiedy 30 czerwca 1941 r. armia niemiecka zajęła Lwów, natychmiast rozpoczęły swą działalność Einsatzkommanda. Jedno z nich, pod dowództwem SS-Brigadenführera dr. Eberharda Schoengartha, wsławiło się jeszcze w Krakowie aresztowaniami profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego (w listopadzie 1939 r.). We Lwowie już 2 lipca przed południem uwięziono b. premiera rządu Rzeczypospolitej, prof. Kazimierza Bartla. Z kolei w nocy z 3 na 4 lipca, kilka oddziałów złożonych z członków SS, policji i polowej żandarmerii rozjechało się po mieście i przeprowadziło aresztowania profesorów wyższych uczelni.
Prof. Kazimierz Bartel przewieziony został do więzienia gestapo przy ulicy Pełczyńskiej. Na początku nie był przesłuchiwany, o nic go nie oskarżono, dobrze traktowano, przekazywano korespondencję do żony.
W tym samym czasie aresztowanych profesorów rozstrzelano.
21 lipca byłego premiera przeniesiono do więzienia przy ulicy Łąckiego, gdzie rozpoczęto brutalne przesłuchania, upokarzając go także psychicznie. Po paru dniach Niemcy zaproponowali mu utworzenie marionetkowego rządu okupowanej Polski.
Jednak spotkali się ze zdecydowaną odmową. Himmler osobiście wydał rozkaz rozstrzelania profesora. Egzekucji dokonano 26 lipca 1941 r. o świcie, najprawdopodobniej na Piaskach Janowskich lub Wzgórzach Wuleckich.
Źródło: polskieradio.pl
#morderstwo #Himmler #Vichy #Bartel
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MŁ