Pytaliśmy czy miał świadomość, tego że traktowano go jako agenta wywiadu.- Poproszono mnie o obserwację pod względem wojskowym. Dotyczyło spraw związanych z obaleniem szacha, rewolucją islamską i wojną Irak-Iran. Nic więcej nie pisałem dla wywiadu. Na tym polegała cała moja współpraca – mówił b. ambasador Piekarski.
Zaprzeczył swoim domniemanym związkom z WSI.– Tak. Poproszono mnie o współpracę. Przyjąłem tą propozycję traktując to jako część swojej odpowiedzialności za pracę w dyplomacji PRL – mówi portalowi niezalezna.pl Jan Wojciech Piekarski.
Jan Wojciech Piekarski to były szef protokołu dyplomatycznego Aleksandra Kwaśniewskiego oraz były ambasador RP w Belgii i Luksemburgu (1998–2002), a także w Izraelu (2003-2006). Zajmuje się prowadzeniem szkoleń z zakresu protokołu dyplomatycznego w Europejskiej Akademii Dyplomacji.- Jako dyplomata miałem kontakt z ludźmi służb cywilnych i wojskowych i PRL i USA i prawdopodobnie z innych państw. Ale żadnych innych kontaktów ze służbą po powrocie z Teheranu nie utrzymywałem – mówił w rozmowie z naszym portalem.