PKN Orlen podpisał umowę z Saudi Aramco na dostawę ropy naftowej do swoich rafinerii. Kontrakt przewiduje zaopatrzenie w surowiec na poziomie ok. 200 tys. ton miesięcznie. – Konsekwentnie dążymy do dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia – powiedział Wojciech Jasiński, prezes Orlenu.
Umowa będzie obowiązywała od 1 maja do 31 grudnia 2016 r. i zakłada opcję automatycznego przedłużenia na kolejne lata. Surowiec będzie trafiał do przerobu w rafineriach Orlenu w Polsce, Czechach i na Litwie.
– To pierwsza w historii bezpośrednia umowa długoterminowa PKN Orlen z dostawcą z regionu Zatoki Perskiej. Pokazuje nasz kierunek myślenia o strategicznej dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia, koncentrujący się na współpracy ze sprawdzonymi producentami surowca z różnych regionów geograficznych i na optymalnych warunkach – powiedział Wojciech Jasiński, prezes zarządu PKN Orlen.
– Wielokrotnie zapowiadaliśmy, że będziemy korzystali z okazji rynkowych, by osiągnąć optymalną strukturę dostaw oraz korzystne warunki finansowe i konsekwentnie realizujemy te założenia – dodał szef Orlenu.
PKN Orlen dąży do zapewnienia stabilnych dostaw surowca do rafinerii koncernu, dlatego konsekwentnie realizuje politykę dywersyfikacji zaopatrzenia. Od początku 2016 r. spółka sprowadziła już sześć ładunków na podstawie umów spotowych z Saudi Aramco. Jednocześnie, mając na uwadze pojawiające się możliwości na rynku ropy naftowej, PKN Orlen nie wyklucza pozyskania surowca w przyszłości z innych kierunków.
Saudi Aramco to zintegrowany koncern paliwowo-chemiczny, światowy lider w wydobyciu węglowodorów, produkcji, procesów rafineryjnych, dystrybucji i jeden z największych globalnych eksporterów ropy naftowej. Zarządza udowodnionymi zasobami ropy naftowej i kondensatu na poziomie 261,1 mld baryłek. Dzienna produkcja Saudi Aramco to 9,54 mln baryłek. Główna siedziba spółki znajduje się w Dhahranie, w Arabii Saudyjskiej. Koncern zatrudnia ponad 61 tys. pracowników z 77 krajów na świecie.
W ostatnim czasie Arabia Saudyjska nie tylko zaczęła dostarczać ropę naftową mniejszym odbiorcom, ale także złamała żelazną zasadę dotyczącą sprzedaży ropy jedynie w kontraktach długoterminowych. To wyraźny sygnał, że Saudowie zamierzają dostosować swój eksport do nowych realiów rynkowych.
Cały tekst w poniedziałkowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Piotr Chmielarz