47-letni Robert S. usłyszał zarzuty doprowadzania pięciu nastolatek, w tym poniżej 15. roku życia, do poddania się innym czynnościom seksualnym, doprowadzania ich do wykonania takich czynności i do prezentowania im treści pornograficznych i ich rozpijania.
"Zgodnie z przestawionymi zarzutami mężczyźnie grozi od dwóch do 15 lat więzienia. Na wniosek prokuratora 27 marca br. sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące”
– powiedziała prokurator Wojciechowska-Grześkowiak.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wlkp. Z jej dotychczasowych ustaleń wynika, że podejrzany w okresie od 2014 do 2020 r., wykorzystując zaufanie, jakim darzyły go uczennice, miał dopuścić się przestępstw seksualnych wobec pięciu nastolatek. Postępowanie jest jednak w toku i ma charakter rozwojowy.
Prokuratura zastrzegła, że ze względu na szczególny charakter sprawy i konieczność ochrony pokrzywdzonych na obecnym etapie postępowania dalsze informacje o biegu sprawy będą udzielane w formie komunikatów i podczas briefingów.