Polska ostoją

Polska jest ostoją kultury łacińskiej – taki wniosek nasuwa się po uroczystościach rocznicy chrztu Polski. Czy w krajach Europy Zachodniej możliwe byłoby zorganizowanie podobnych, państwowych obchodów chrztu? Przecież nie we Francji, gdzie ze strachu przed polityczną poprawnością prezydent François Hollande nie wystąpił w Muzeum w Rouen – bo na ścianie wisiał XIX-wieczny obraz „Męczeństwo św. Agnieszki”. W tej samej Francji pod spychaczami runęły już dwa tysiące kościołów chrześcijańskich – ale nikt w Unii Europejskiej nie płacze nad tymi znikającymi zabytkami, w odróżnieniu od prowadzonej szeroko – skądinąd słusznej – dyskusji nad niszczonymi świątyniami muzułmańskimi czy buddyjskimi w Afganistanie i Syrii. Lewacka histeria rozlewa się po innych krajach i dla tamtejszych obywateli nie jest już zaskoczeniem, że w publicznych miejscach przed Bożym Narodzeniem nie można wystawiać choinki i chodzić w stroju św. Mikołaja, bo uraża to godność dzieci islamskich. O krzyżykach na szyi, które kazano usunąć stewardesom, nie wspomnę. Tak, to Polska staje się przykładem dla Zachodu, jak pielęgnować wartości, które stały u progu naszej cywilizacji i bez których po prostu ta cywilizacja nie przetrwa.

 

Źródło: Gazeta Polska Codziennie