Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Ważne słowa Andrzeja Dudy: Na nienawiści niczego nie zbudujemy

Kwestia tragedii smoleńskiej to nie tylko problem polityczny. Ludzie się ze sobą kłócą na ten temat.

TVP Info
TVP Info
Kwestia tragedii smoleńskiej to nie tylko problem polityczny. Ludzie się ze sobą kłócą na ten temat. Wybaczmy sobie ostre słowa, puśćmy je w niepamięć, wyciszmy spór polityczny - mówił dziś prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Krzysztofem Ziemcem w TVP Info. Odniósł się do swoich słów wypowiedzianych podczas szóstej rocznicy katastrofy smoleńskiej, gdy nawoływał on do pojednania.

Wywiad przeprowadzony został z okazji uroczystych obchodów 1050. rocznicy chrztu Polski. I od tego właśnie wątku rozpoczął dziennikarz.

- Myślę, że powinniśmy być dumni, iż przynależymy do tej wspólnoty od tak dawna - stwierdził prezydent. I dodał, że obecnie, patrząc na Europę Zachodnią, jesteśmy bardziej europejscy. Podkreślił, że dzięki chrztowi zyskaliśmy element duchowy oraz poznaliśmy ideę nowoczesnego państwa.

- Jeśli patrzymy na Polskę, to należy pamiętać, że wyrośliśmy z tego pnia kulturowego (...). Powinniśmy trwać przy wartościach: miłości bliźniego, wzajemnym szacunku do człowieka, pewnej etyki

- powiedział Andrzej Duda.

Nigdy nie zapomnę wystąpienia Jana Pawła II przed naszym wejściem do Unii Europejskiej, gdy powiedział: Idźcie do Europy i nieście tę tradycję, bo jest dziś ona Europie potrzebna

- dodał.

Krzysztof Ziemiec pytał też o sprawę rezolucji dotyczącej Polski przyjętej wczoraj przez Parlament Europejski.

Polska twardo walczy o swoje interesy. Z przykrością patrzyłem na to, co się dzieje

- powiedział Andrzej Duda. Podkreślił, że dotarły do niego informacje o tym, iż tekst rezolucji był współredagowany nie tylko przez europosłów z Polski, ale też przez parlamentarzystę z PO Rafała Trzaskowskiego.

Nie jest to coś, czego bym, oczekiwał od naszej opozycji - żeby wynosić te sprawy na zewnątrz. Wolałbym, aby Parlament Europejski zostawił nas w spokoju i zajął się sprawami Unii jako całości

- wyjaśnił prezydent.

Pytany o dzisiejsze posiedzenie Sejmu i głosowanie posłów Kukiz`15 na dwie ręce, odparł, że „doszło do sytuacji, która zdarzyć się nie powinna, choć nie wpłynęło to na wynik głosowania”.

Zwróciłem się do marszałka Sejmu, by zbadał sprawę. Nie sądzę jednak, by doszło do reasumpcji

- mówił Andrzej Duda.

Na zakończenie prowadzący rozmowę poprosił o odniesienie się do słów wypowiedzianych przez prezydenta w minioną niedzielę, o pojednaniu w kontekście katastrofy smoleńskiej.

- Mówiłem to z potrzeby serca. (...) Wyciszmy spór polityczny. Eksperci powinni się tym zajmować, a ci, którzy czują się winni tej tragedii, uderzyć się w piersi i zostać ukarani. Należy wybaczyć, aby nienawiść została wyrzucona z serc. Nic nie zbudujemy na nienawiści

- zaapelował Andrzej Duda.

Dodał, że w kwietniu 2010 roku wielkim wsparciem dla niego, jako pracownika Kancelarii Prezydenta były tłumy Polaków, którzy przychodzili na Krakowskie Przedmieście w Warszawie, ta atmosfera wzajemnej serdeczności i wspólnoty, która „mogłaby wrócić i dzięki której zyskalibyśmy wiele”.

 



Źródło: TVP Info,niezalezna.pl

pb