10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP »
Czytaj więcej w GP!
•
30.03.2016 19:20
Fałszerze historii przed sąd
We czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzy pozew wnuka więźnia obozu Auschwitz Zbigniewa Osewskiego wobec wydawcy niemieckiego dziennika „Die Welt”.
mararie/ http://creativecommons.org/ licenses/by-sa/2.0/
We czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie rozpatrzy pozew wnuka więźnia obozu Auschwitz Zbigniewa Osewskiego wobec wydawcy niemieckiego dziennika „Die Welt”. Niemieckie pismo posługiwało się fałszującym historię zwrotem „Polskie Obozy Zagłady” wobec obozu koncentracyjnego w Majdanku.
Sprawa trafiła na wokandę po odwołaniu Osewskiego od wyroku warszawski ego sądu okręgowego, z 2015 r., który oddalił pozew. Wnuk więźnia obozu Auschwitz występuje w procesie przeciwko wydawcy niemieckiego dziennika „Die Welt” za używanie określenia "polski obóz koncentracyjny". Chociaż powielająca szkalujące Polskę określenie niemiecka redakcja nie została ukarana przez polski wymiar sprawiedliwości, to ubiegłoroczne orzeczenie ugruntowało stanowisko prawne, że tożsamość i godność narodowa są dobrami osobistymi podlegającymi ochronie prawnej. Tym samym sąd I instancji przychylił się do argumentacji pełnomocnika pozywającego niemiecki dziennik Zbigniewa Osewskiego – Stowarzyszenia Patria Nostra i prawników z kancelarii mec. Lecha Obary.
W sprawie prowadzonej przez kancelarię przeciwko „Die Welt” sąd potwierdził również stanowisko Stowarzyszenia, że określenia typu „polski obóz zagłady” czy „polski obóz koncentracyjny”, odnoszące się do byłych niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady zlokalizowanych na okupowanych w okresie II Wojny Światowej terenach Polski, nie są prawdziwe, fałszują historię Polski i mogą w efekcie budzić słuszne oburzenie, w szczególności u byłych więźniów tych obozów i ich rodzin. Podobnie stało się w innych podobnych sprawach prowadzonych przez kancelarię Obary - przed sądami okręgowymi w Olsztynie i Białymstoku w sprawie przeciwko wydawcy portalu niemieckiego pisma - FOCUS Online.
Warto przypomnieć, że sąd oddalając pozew Osewskiego wobec „Die Welt” uznał, że powód nie jest osobą bezpośrednio dotkniętą pomówieniem, gdyż nie jest ani więźniem ani krewnym więźniów Majdanka.
Tymczasem jak podkreśla Stowarzyszenie Patria Nostra i prawnicy kancelarii Lecha Obary, krąg osób uprawnionych do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych jest szerszy i obejmuje wszystkich byłych więźniów obozów zagłady, niezależnie od tego, o którym w danej publikacji jest mowa.
Źródło: niezalezna.pl
Sprawa trafiła na wokandę po odwołaniu Osewskiego od wyroku warszawski ego sądu okręgowego, z 2015 r., który oddalił pozew. Wnuk więźnia obozu Auschwitz występuje w procesie przeciwko wydawcy niemieckiego dziennika „Die Welt” za używanie określenia "polski obóz koncentracyjny". Chociaż powielająca szkalujące Polskę określenie niemiecka redakcja nie została ukarana przez polski wymiar sprawiedliwości, to ubiegłoroczne orzeczenie ugruntowało stanowisko prawne, że tożsamość i godność narodowa są dobrami osobistymi podlegającymi ochronie prawnej. Tym samym sąd I instancji przychylił się do argumentacji pełnomocnika pozywającego niemiecki dziennik Zbigniewa Osewskiego – Stowarzyszenia Patria Nostra i prawników z kancelarii mec. Lecha Obary.
W sprawie prowadzonej przez kancelarię przeciwko „Die Welt” sąd potwierdził również stanowisko Stowarzyszenia, że określenia typu „polski obóz zagłady” czy „polski obóz koncentracyjny”, odnoszące się do byłych niemieckich obozów koncentracyjnych i zagłady zlokalizowanych na okupowanych w okresie II Wojny Światowej terenach Polski, nie są prawdziwe, fałszują historię Polski i mogą w efekcie budzić słuszne oburzenie, w szczególności u byłych więźniów tych obozów i ich rodzin. Podobnie stało się w innych podobnych sprawach prowadzonych przez kancelarię Obary - przed sądami okręgowymi w Olsztynie i Białymstoku w sprawie przeciwko wydawcy portalu niemieckiego pisma - FOCUS Online.
Warto przypomnieć, że sąd oddalając pozew Osewskiego wobec „Die Welt” uznał, że powód nie jest osobą bezpośrednio dotkniętą pomówieniem, gdyż nie jest ani więźniem ani krewnym więźniów Majdanka.
Tymczasem jak podkreśla Stowarzyszenie Patria Nostra i prawnicy kancelarii Lecha Obary, krąg osób uprawnionych do dochodzenia roszczeń odszkodowawczych jest szerszy i obejmuje wszystkich byłych więźniów obozów zagłady, niezależnie od tego, o którym w danej publikacji jest mowa.
Źródło: niezalezna.pl
Zobacz więcej
Niezależna TOP
