Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Antoni Macierewicz: Pół roku po ostrzeżeniu Putina zginęła polska elita

O ostrzeżeniu Putina i śmierci - pół roku później - polskiej elity w Smoleńsku mówił dziś w Warszawie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

mjr R.Siemaszko/COMON
mjr R.Siemaszko/COMON
O ostrzeżeniu Putina i śmierci - pół roku później - polskiej elity w Smoleńsku mówił dziś w Warszawie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz. Podkreślił znaczenie szczytu NATO, który odbędzie się w lipcu w Polsce.

Dziś odbyło się spotkanie poświęcone 17. rocznicy wstąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. W okolicznościowej konferencji uczestniczyli przedstawiciele krajów członkowskich NATO, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, parlamentarzyści oraz członkowie rządu i politycy.

- Rok 2016 to rok, w którym w Polsce odbędzie się najważniejsze wydarzenie wolnego świata - szczyt NATO w Warszawie (…). Zmieni on charakter obecności Polski w NATO raz na zawsze. Zakończy tę długą drogę (...) i uczyni Polskę i inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej pełnoprawnymi członkami NATO. Chcę podkreślić, że na tej drodze wszyscy – po polskiej i sojuszniczej stronie – odegrali swoją ważną rolę, za którą chcę serdecznie podziękować - powiedział podczas spotkania minister Antoni Macierewicz.

Szef MON przypomniał wypowiedź Władimira Putina z sierpnia 2009 roku. Prezydent Rosji powiedział wtedy, iż Moskwa chce zmienić polityczny układ w Europie i zastąpić go porozumieniem z poszczególnymi krajami.

Słowa te zostały wypowiedziane rok po agresji na Gruzję i pół roku przed śmiercią całej polskiej elity nad Smoleńskiem. Trudno przypuścić, by świat nie zobaczył tego ostrzeżenia nawet, jeżeli o nim milczy. Wkrótce nastąpiły kolejne wydarzenia - agresja na Ukrainę, śmierć ponad 300 niewinnych ofiar, które leciały malezyjskim samolotem, interwencja w Syrii, a wreszcie nieomal apokaliptyczna wizja zalewu Europy przez ludy z północnej Afryki i Bliskiego Wschodu

- stwierdził szef MON.

Antoni Macierewicz zaznaczył, że nie tylko rząd i siły zbrojne, ale cały naród polski stoi na gruncie sojuszniczej jedności i obrony przed możliwą agresją, bez względu na to, z którego kierunku ona nastąpi.

Jestem przekonany, Polacy są przekonani, że ta nasza determinacja znajdzie pełne odzwierciedlenie i pełną wzajemność ze strony naszych sojuszników w lipcu, podczas szczytu NATO

- podkreślił minister.

Dziś trudno wyobrazić sobie NATO bez Polski, a Polskę bez NATO. Potwierdza to także fakt, że to właśnie Warszawa będzie miejscem lipcowego szczytu, a nasz kraj, po raz pierwszy pełnić będzie rolę gospodarza. (…) Celebrując tę rocznicę musimy mieć świadomość, że za naszą wschodnią granicą, która jest jednocześnie granicą NATO, sytuacja jest trudna. Sojusz czekają nowe wyzwania, na które realne odpowiedzi powinny zostać zdefiniowane na lipcowym szczycie w Warszawie. Jednak niezależnie od bieżącej sytuacji geopolitycznej, nie ulega wątpliwości, że droga, którą wspólnie obraliśmy ponad dwie dekady temu, a która doprowadziła Polaków, Czechów, Słowaków, Estów i Węgrów do członkostwa w NATO, była drogą słuszną. Dziś możemy świętować, bo jest to dzień ważny nie tylko dla Polaków, jestem głęboko przekonany, że także dla całego Sojuszu 

- napisał z kolei w liście do uczestników spotkania premier Jarosław Kaczyński.

 



Źródło: niezalezna.pl,mon.gov.pl

pb