Do zamachów terrorystycznych doszło dziś w Syrii. Bomby wybuchały w południowych dzielnicach Damaszku. Terroryści wysadzili też w powietrze samochody-pułapki w mieście Homs. Wszystko to działo się w dniu, gdy Amerykanie i Rosjanie wynegocjowali wstępne warunki zawieszenia działań wojennych w tym bliskowschodnim państwie.
W Damaszku zginęło co najmniej 62 osób. Zamachy w Homs kosztowały życie co najmniej 57 mieszkańców. To najpoważniejsze ataki bombowe w tym mieście od pięciu lat.
Tymczasem
sekretarz stanu USA John Kerry powiedział dziś, że on i rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow osiągnęli tymczasowe porozumienie w sprawie warunków zawieszenia działań wojennych w Syrii. Rozmowy mają być kontynuowane w najbliższych dniach. Z kolei rosyjska agencja informacyjna RIA poinformowała, że rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu przybył do Teheranu. Nie jest znany cel tej wizyty.
Źródło: reuters.com
pb