Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Sia nazbyt ambitna

Sia wypuściła swój najnowszy krążek "This Is Acting". Jeśli ktoś oczekiwał, że znajdzie się na niej taki hit jak "Chandelier", to może czuć się zawiedziony.

Kris Krug, flickr.com/photos/kk; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/deed.en
Kris Krug, flickr.com/photos/kk; creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0/deed.en
Sia wypuściła swój najnowszy krążek "This Is Acting". Jeśli ktoś oczekiwał, że znajdzie się na niej taki hit jak "Chandelier", to może czuć się zawiedziony. Podobnie jak miłośnicy niezależnej i eksperymentującej twórczości artystki, z początku jej kariery muzycznej. Płyta jest interesująca, a utwory na niej zamieszczone rewelacyjne pod względem koncepcyjnym. Problem jest to, że pisane były z myślą o innych artystach.

I niestety to słychać. Sia śpiewa nienaturalnie. Szczególnie w bardziej podniosłych utworach, wymagających mocniejszego głosu. Czuć, że daje z siebie wszystko, a momentami wręcz się zamęcza, żeby wyciągnąć jak najwięcej głębi w głosie. Niestety nie posiada takich możliwości wokalnych jak Adele.

Ta walka z samą sobą sprawia, że przekaz jej utworów staje się mniej szczery i osobisty. A właśnie za szczerość i prawdę w muzyce była przez lata kochana przez swoich fanów. Delikatne, pisane pod siebie samą kawałki sprawiały, że płynęła w śpiewie. Jej chrypa w głosie dodawała uroku piosenkom. Na "This Is Acting" zagubiła duszę. Stała się produktem komercyjnym. Nie jest to zły produkt, ale jednak czuć w nim plastik. Dlatego należy mieć nadzieję, że ta płyta była jednorazowym eksperymentem artystki, która próbowała się zmierzyć z repertuarem przenzaczonym dla innych wokalistów. Tu można posłuchać utworu "Unstoppable" promującego krążek.

 



Źródło: niezalezna.pl

FR