Rząd chiński pozytywnie ocenia uruchomienie nowego szlaku transportowego z Europy do Chin – oświadczyła rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying. Zaproponowana trasa ma przebiegać przez Ukrainę, omijając Rosję, i być jednym z wariantów umożliwiających transport towarów w ramach strategicznego projektu nazywanego przez Chińczyków Nowym Jedwabnym Szlakiem.
14 stycznia Azerbejdżan, Kazachstan, Gruzja i Ukraina podpisały porozumienie o preferencyjnych warunkach przewozów kolejowych na szlaku, wiodącym od granicy z Polską (stacja Izow) do granicy Chin i Kazachstanu (stacja Dostyk). Przewóz przez Morze Czarne i Morze Kaspijskie, przez które ma przebiegać szlak, zapewnią promy kolejowe kursujące między portami Illiczewsk (Ukraina) – Batumi (Gruzja) i Alat (Azerbejdżan) – Aktau (Kazachstan).
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwszy wysłany już 15 stycznia z Illiczewska pociąg, przewożący 20 kontenerów, dotrze w weekend do Chin. Docelowo czas przewozu z ukraińskiego portu do granicy chińskiej ma wynosić 10 dni.
Ministerstwo infrastruktury Ukrainy opublikowało mapę, która przedstawia globalną koncepcję nowego szlaku z uwzględnieniem krajów UE.
Port w Illiczewsku jest tam połączony z litewskim portem w Kłajpedzie i polskim terminalem w Sławkowie. Gdy transporty przez Illiczewsk ruszą na pełną skalę, Sławków, mający szerokotorowe połączenie z Ukrainą, stanie się ważnym punktem przeładunkowym.
Więcej w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
Wespazjan Wielohorski