Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Protest przeciwko rosyjskiemu Chórowi Aleksandrowa

„Propaganda zabija !” - transparent o takiej treści pojawił się wczoraj przed pierwszym w Polsce koncertem Chóru Armii Czerwonej na warszawskim Torwarze.

FB
FB
„Propaganda zabija !” - transparent o takiej treści pojawił się wczoraj przed pierwszym w Polsce koncertem Chóru Armii Czerwonej na warszawskim Torwarze. Przeciwko trasie chóru poświęconej „70 rocznicy sowieckiego zwycięstwa w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej” protestowali wcześniej także Czesi.

Ukraińcy i Polacy, którzy przyszli oprotestować koncert  Chóru Armii Czerwonej reklamowanej w Polsce jako Chór Aleksandrowa, przynieśli ze sobą okrwawione ukraińskie flagi a także transparenty z napisem „Propaganda zabija”. Kilkoro z nich położyło się na ziemi przypominając o ofiarach wojsk Putina na Ukrainie. Uczestnicy koncertu, ubrani byli w biało-czerwone opaski, wykrzykiwali w stronę protestujących „Ręce precz od Noworosji”. Jak udało się dowiedzieć portalowi niezalezna.pl wykrzykujący przebrani za polskich patriotów, to członkowie prorosyjskiej partii „Zmiana”; Bartosz Bekier (szef Falangi i był szef ONR) oraz Nabil al -Malazi wraz z żoną.

Dzisiaj chór wystąpi z Białymstoku, jutro w Łodzi. Ostatni koncert polskiej trasy ma się odbyć 2 grudnia w Lubinie. Litwa, gdzie zespół miał się udać w grudniu zabroniła występów na swoim terenie ze względu na ideologiczny przekaz pieśni, wśród których znalazła się pieśń sławiąca tzw. „zielone ludziki” Władimira Putina, które w 2014 zajęły Krym. „Koncerty odbędą się we wszystkich stolicach  państw  wyzwolonych przez Armię Czerwoną”- zapowiadają z kolei rzecznicy zespołu ignorując litewski zakaz. 

 



Źródło: niezalezna.pl

MP